środa, 10 maja 2017

Rodzaje Magii

SZAMANIZM

Słowo "Szamanizm" pochodzi z języka ludów zamieszkujących Syberię. Jest to rodzaj politeistycznej religii, opartej na animizmie i mediumizmie, wyznawanej przez plemiona pierwotne w swej strukturze - głównie w Ameryce Północnej, na Syberii, w Australii, wśród Eskimosów oraz na terenie Azji. Była to prawdopodobnie religia człowieka pierwotnego. Najdłużej - do lat dwudziestych XX wieku - szamanizm utrzymał się na Syberii.
Szaman to osoba (kobieta lub mężczyzna), która potrafi dzięki zdolnościom wrodzonym oraz pilnej nauce, osiągnać na żądanie inny stan świadomości w celu skontaktowania się z inną rzeczywistością, aby zyskać wiedzę, wgląd w przyszłość, moc oraz pomóc innym. Szamanowi najczęściej służą duchy rożnego rodzaju.
Transowy stan świadomości, w jakim pracuje szaman, nazywany bywa szamańskim stanem świadomości. Nie wolno weń wchodzić dla celów błahych, ale jedynie dla wyższego bardzo ważnego celu. Sama umiejętność wchodzenia w ten stan nie wystarczy. Szaman musi umieć poruszać się w nim, a także swobodnie z niecho wychodzić, ponieważ inaczej jest to niebezpieczne. Jeżeli np szaman ma za zadanie odnalezienie opiekuńczego ducha-zwierzęcia danej osoby, musi on potrafić wejść w szamański stan świadomości, skierować się we właściwą stronę innego świata, wejść do właściwej "krainy", odszukać ducha-zwierzę i sprowadzić je bezpiecznie do jego podopiecznego. Następnie musi bezpiecznie powrócić w stan normalnej świadomości.
Aby wejść w szamański stan świadomości, szaman posługuje się rozmaitymi pomocami i narzędziami, takimi jak rytmiczne bicie w bębny, grzechotanie, granie na piszczałkach, specjalne śpiewy i tańce oraz środki odurzające (grzyby, zioła). Ponieważ świat rzeczywisty zaburza widzenie metafizyczne, obrzędy szamańskie odbywają się w ciemnościach. Czasami także szaman związuje sobie oczy, aby nic go nie rozpraszało.
W szamanizmie panuje powszechne przekonanie o dwoistości bóstwa. Jest ono Stwórcą, istotą odpowiedzialną za stworzenie świata, do której skierowane są modły i rytuały religijne. Drugie oblicze bóstwa to istota mityczna, bohater lub nieprzewidywalny nauczyciel, raz dobry, a raz zły, który nauczył ludzi kultury, cywilizacji oraz pomaga pelemieniu w przetrwaniu.
Wyznawcy religii szamańskich wierzą także w rozliczne duchy zamieszukącje zwierzęta, rośliny, przedmioty, kolujące zjawiska atmosferyczne, kontaktujące się ludźmi lub będace ich duchami. Jednocześnie Duch-Stwórca oraz inne duchy mogą być postrzegane jako jedna całość, jednolita siła duchowa - np bóstwo Wanka-Tanka u Indian Dakota.
Wedle wierzeń szamańskich świat zamieszkiwali kiedyś ludzie, którzy częściowo zostali zamienieni w zwierzęta, dlatego ludy te czują pokrewieństwo duchowe ze zwierzętami, z którymi mają wspólnych przodków. W wielu rytuałach szamani odwołują się do zwierząt i naśladują ich zachowania. Niektóre plemiona uważają, że wszechświat składa się z licznych warstw, przez które człowiek musiał się wspiąć ku górze, aby wyjść na świat przez jego "pępek". Sam kosmos zbudowany jest z licznych warstw, zaśnasz świat leży w warstwie środkowej. Często warstwy te odadzone są na Drzewie Świata, którego korzenie tkwią w świecie podziemnym, zaśgałęzie podtrzymują niebo. Po śmierci dusza zmarłego może albo podlegać reinkarnacji jako inny człowiek albo zwierzę lub też przebywać w innym świecie jako duch. Duchy mogą wchodzić w ciało szamana i przemawiać przez niego podczas specjalnych ceremonii.
Nie tylko szamani mogą poszukiwać wizji. W wielu kulturach młodzi chłopcy, wchodzący w wiek męski, muszą udać się na pustkowie, aby tam objawił im się duch opiekuńczy, przyszłość lub inna wizja wskazująca drogę życia. Chłopcy pomagają sobie w tym medytacją, postem lub cierpieniem fizycznym określonym specjalnymi zasadami.
W szamanizmie nie ma świętych ksiąg, a wierzenia przekazywane są ustnie. Z tego powodu mogę one ulegać wzbogaceniu poprzez wizje kolejnych pokoleń szamanów.

MAGIA SYMPATYCZNA

Magia sympatyczna jest związana z szamanizmem, a przede wszystkim z pogaństwem, chociaż wiele jej elementów przetrwała po dziś dzień. Opiera się ona na dwóch podstawowych zasadach:
-po pierwsze na zasadzie swoistej homeopatii (podobne wywołuje podobne)
-po drugie na przekonaniu, że osoby i przedmioty wpływają na siebie na odległość dzięki magicznym powiązaniom.
W związku z tym czarownik lub szaman próbuje zmieniać rzeczywostość w ten sposób, że pragnie osiągnąć jakiś cel, naśladuje go. Tak samo można wpływać na osoby czy przedmioty nieobecne, manipulując rzeczami, które kiedykolwiek się z nim zetknęły. Swoista logika powoduje, że ten rodzaj magii jest dziedziną czysto praktykczną, do tego przekazywaną wyłącznie ustnie.
Doskonałym przykładem zastosowania magii sympatycznej są wangi (laleczki) używane w voodoo. Laleczka taka powinna mieć w swoim składzie jak najwięcej rzeczy pochodzących od osoby, którą reprezentuje (jej włosy, paznokcie, kawałki ubrania itp.) a więc przedmiotów, które miały ścisły kontakt z ofiarą. Dzięki nim możliwy jest bowiem magiczny kontakt z ofiarą. Manipulując laleczką, czarownik wpływa na wroga. Kiedy ją nakłuwa, okalecza lub dusi osobę, którą laleczka reprezentuje także powinna się źle czuć lub nawet umrzeć. Takie "wyżywanie się" na podobiźnie znane było w Afryce, Ameryce, Australii i Europie od zarania dziejów, a zasada była zawsze taka sama - to co robimy wizerunkowi wroga, robimy jemu samemu. Nie zawsze potrzeba było przedmiotów związanych z przedstawianą osobą, aby magia była skuteczna. Np można było narysować sylwetkę wroga na piasku i przeszyć włócznią jego głowę, wystrugać jego podobiznę z drewna, ulepić z gliny czy wosku, po czym pokłuć ją, spalić, zakopać w ziemi albo utopić. Analogie często są bardzo dokładne - po przebiciu ręki lub nogi igłą, wróg będzie odczuwał silny ból, po przekłuciu oka oślepinie, zaś po perforacji serca - umrze.
Ale magii sympatycznej nie używało się wyłącznie do czynienia zła. Po prostu ten aspekt stał się bardziej popularny, a to dla swojej spektakularności i otaczających ją legend. Bardzo wiele obrzędów magicznych miało pomagać np w urodzeniu dziecka. Kobieta lub oboje rodzice powinni udawać, że dziecko się urodziło, a cała wioska przychodziła składać im życzenia. Czastami takim rytuałom magicznym towarzyszyły modlitwy i ofiary.
Przy leczeniu chorób także posługiwano się zasadą sympatii. Np żółtaczkę leczono za pomocą żółtych przedmiotów - po prostu wierzono, że żółte przyciągnie żółte i w ten sposób choroba opuści pacjenta. Moża także było pomalować pacjenta na żółto i symbolicznie zmyć z niego chorobę, czyli farbę. Podobnie leczono nowotwory. Aby pozbyć się guza, czarownik brał bulwiasty korzeń, po czym jedną jego połowę zawieszał na szyi pacjenta, a drugą nad ogniem. W miarę jak korzeń wysychał, wysychał także guz. Biada jednak temu, kto nie okazał wdzięczności czarownikowi. Mógł on bowiem zeschniętą bulwę włożyć do wody, aby z powrotem napęczniała, a guz wraz z nią.
Zasady magii sympatycznej widaćdoskonale w magicznych obrzędach ludów myśliwskich czy rybackich, odprawiających rozmaite tańce - łosia, bizona, renifera itd, w których przedstawiają zachowanie zwierząt lub udane polowanie, aby zapewnić sobie obfite łowy. U ludów roliniczych z kolei wywoływanie deszczeu polegało często na skrapianiu pól wodą co stanowi doskonały przykład zasady sympatii. Podobnie, w niektórych plemionach siać powinny tylko kobiety, albowiem to one były "specjalistkami" w dziedzinie rodzenia.
D dziś przetrwało wiele obyczajów magii naszych przodków, które stosujemy bezwiednie, chociażby "odpukiwanie" w niemalowane drewno.
W magii sympatycznej powszechne jest także przekonanie o swoistej telepatii. Bardzo wiele nakazów i zakazów dotyczyło najbliższej rodziny. Kiedy mąż wybierał się na wojnę, kobiecie nie wolno było szyć, bo wówczas męża mogła by dosięgnąć strzała. Kiedy wyruszał na wielodniowe polowania, żona powinna wstawać o świcie, aby i on nie zaspał.
Oprócz nakazów opisujących sposoby osiągania celu za pomocą odpowiednich przedmiotów czy zachowań, magia sympatyczna obfituje w liczne zakazy. Do takich zasad należy np. przekonanie które przetrwało tu i ówdzie do dzisiaj, że kobieta w ciąży nie powinna patrzeć na brzydkie rzeczy, bo wówczas dziecko urodzi się szpetne. Zamiast tego powinna się zapatrzyć w coś pięknego. Wstanie z łóżka lewą nogą oznacza z kolei, że dzień będzie nieudany.

VOODOO I KIERUNKI POKREWNE

Voodoo jest religią opartą na wierzeniach ofrykańskich oraz chrześcijańskich. Powstała kiedy do Ameryki (Północnej, środkowej i południowej) przywożono z Afryki niewolników do pracy na plantacjach. Voodoo stanowi niezykle ciekawy przykład synkretyzmu religijnego, czyli połączenia dwóch zupełnie różnych, a nawet sprzecznych doktryn w jedną spójną całość.
Podstawową część voodoo stanowią wierzenia i wiedza plemion afrykańskich, a sam system ukształtował się na Haiti podczas europejskiej kolonizacji. DZięki wymuszonej migracji Afrykańczyków z różnych plemion, kult rozwijał się bardzo dynamicznie, wciąż wzbogacając się o nowe elementy. Niewolnicy zaczęli najpierw łączyć elementy swoich plemiennych religii i tworzyć nowe rytuały, a następnie wzbogacili je elementami religii chrześcijańskiej. W ten sposób voodoo obejmuje wierzenia plemion z całej właściwie Afrtki.
Przez pewien czas rząd francuski zakazywał praktykowania voodoo, zaś jego wyznawców surowo karał. Niewolnicy utrzymywali więc swoją nową religie w sekrecie, aż do uzyskania niepodległości przez Haiti w 1804.
Voodoo jako religia ma swoje różne oblicza, od ludowego hoodoo, będącego odmianą kładącą nacisk na szamanizm posługujący się prostymi rekwizytami po skomplikowane rytuały religijne. Odmianą voodoo są także takie religie jak santeria czy makumba.Różnice zależą od tego, z jakiego obszaru Afryki pochodzili niewolnicy i gdzie ich wywieziono. We wszystkich odmianach voodoo istnieją postacie świętych, którzy stanowią połączenie świętych chrześcijańskich z duchami przodków (loa) lub bóstwami (orisha) afrykańskimi. Najbardziej skomplikowane w formie jest voodoo na Haiti tam bowiem do wierzeń afrykańskich i katolickich  doszły wierzenia miejscowe tworząc skomplikowany i niepowtarzalny system.
W Brazylii odpowiednikiem voodoo jest makumba, znana także pod nazwami candoble, umbanda lub spirytyzm. W religii tej, podobnie jak w voodoo, niezwykle istotny jest rodzaj opętania przez bóstwa modlących się wyznawców. Każdy członek kultu musi zostać wtajemniczony podczas specjalnego rytuału. Podczas wstępnej ceremonii inicjacji wtajemniczany wpada w trans, zaś kapłan rozpoznaje, jakie bóstwo go opętało, aby na tej podstawie określić dalszy tok postępowania. We wpadaniu w trans modlącym się pomaga dźwięk bębnów oraz taniec. Po wyjściu z transu wyznawcy voodoo czy makumby często w ogóle nie pamiętają, co się z nimi działo.
Trans oraz kontakty z duchami to nieodłączna część szamanizmu, który stanowi istotny element religii z kręgu voodoo. Szaman jest osobą, która nie tylko wpada w trans, ale także komunikuje się z duchami, a te przemawiaja przez jego usta. Szaman potrafi dzięki temu przewidywać przyszłość, leczyć i diagnozować choroby. W wielu kulturach szamanizm, a właściwie umiejętność komunikacji z zaświatami, jest dziedziczna. Oczywiście drzwi nie są zamknięte dla osób postronnych. Jeśli ktoś ma odpowiednie zdolności, szaman chętnie przyjmie taką osobę na szkolenie i przekaże mu swoją wiedzę. W makumbie niezwykle ważną umiejętnością jest zdolność rozpoznania swojego ducha "opiekuńczego", najczęściej ptaka lub ssaka oraz komunikowanie się z nim.Duch przemawia ustami swojego podopiecznego, gdy ten znajduje się w transie. Najbardziej prestiżowym duchem brazilijskiej makumby jest jaguar. Większość szamanów przemienia się w to zwierzę - ducha po śmierci.
Voodoo i jego pochodne interesują nas przede wszystkim z powodu nierozerwalności w tym systemie religii od magii, która zdobyła wielką popularność w świecie zachodnim. Szamani voodoo rozwinęli też system wróżenia ze specjalnych kości, poprzez które komunikują się z bóstwami. Każdy z nas kojarzy jednak termin voodoo z laleczką, za pomocą której można przenieść na tamten świat swoich wrogów. Laleczka służy tu jako przekaźnik, poprzez który szaman przesyła złe energie do swojej ofiary. Laleczkami można także leczyć i czynić inne dobro. Odmianą makumby związaną z czarną magią jest quimbanda. Magia praktykowana przez wyznawców tych kultów to głównie magia sympatyczna, naturalna i szamańska.

MAGIA NATURALNA 

To jedna z najpopularniejszych obecnie gatunków magii, mający wielu zwolenników, stosunkowo łatwy do uprawiania. Jest głównym systemem magicznym magiczno-pogańskich stiwarzyszeń takich jak Wicca. Nie wymaga specjalnych rekwizytów ani miejsc do uprawiania.
Magia naturalna posługuje się siłami drzemiącymi w naturze, oraz - jak każda magia - w człowieku. W jej skład wchodzi magia żywiołów, a także techniki magiczne z wykorzystaniem przedmiotów codziennego użytku oraz przedmiotów pochodzenia naturalnego. W obrębie magii naturalnej mamy zatem miagię wody, magię ziemi, magię powietrza, magię ognia, oraz magię podporządkowane tym czterem żywiołom : kamieni, gwiazd, magnesów, lodu, śniegu, świec, luster, studni, kolorów, rzek, oceanu, deszczu, wiatru, drzew, węzłów, burzy...
Wedle praktyków magii naturalnej nie jest ona niczym nadprzyrodzonym. Polega po prostu na wykorzystaniu sił natury w nieco niecodzienny, ale jak najbardziej naturalny sposób. Siła magiczna wykorzystywana w tym rodzaju magii jest dwojakiego pochodzenia - po pierwsze jest to moc kosmosu, po drugie tzw. moc osobista, czyli w wielkim skrócie, siła naszej woli. Rytuał magiczny polega na ukierunkowaniu mocy natury poprzez odpowiednie zadziałanie siłą własnej woli i wyobraźni oraz wyzwolenie mocy osobistej. Nota bene ta druga składowa jest warunkiem koniecznym w każdym rodzaju magii. To osoba maga, a nie rekwizyty czy słowa jest kluczem do powodzenia. Jedynie pierwszy element, a mianowicie źródło magicznej mocy, jest różne w różnych systemach magicznych. W goecji-teurgii na przykład mag powoduje duchami i demonami, a w magii enochiańskiej - istotami zwanymi aniołami. W przypadku magii naturalnej nie ma mowy o istotach z innego świata. Nawet żywiołaki są raczej domeną magii wysokiej, zaś w magii naturalnej nie ma dla nich miejsca, jako duchów (istot).
Magia naturalna to dziedzina z kręgu czarostwa, czyli tzw. magii niskiej. Nie oznacza to, że jest nieskuteczna, jednak jest ona prostsza i bardziej dostępna. Stąd prawdopodobnie jej wielka popularność.
Do praktykowania magii naturalnej potrzeba niewiele. Miejsce może być dowolne - najlepiej oczywiście, jeżeli jest to miejsce na wolnym powietrzu, ale można ją uprawiać nawet w domu. Oczywiście, jeżeli jest taka wola i możliwość maga, może on sobie wybudować ołtarz magiczny - najlepiej na dworze lub urządzić domowe sanktuarium.
Warto podkreślić, że magia naturalna jest w zasadzie z definicji magią białą, czyli przeznaczoną wyłączenie do czynienia dobra. Oczywiście, na upratego można także czynić zło za pomocą magii naturalnej - chociażby robiąc coś wbrew czyjejś woli - jednak generalnie te działania łączy się z surowym kodem etycznym. Co ciekawe, po stronie magii naturalnej opowiadali się przez stulecia rozmaici uczeni i filozofowie, zaś autorytety kościelne nie zawsze ją potępiały. Uważano bowiem powszechnie, że w naturze drzemie wiele mocy przyjaznych człowiekowi, szczeólnie pomocnych przy leczeniu chorób. Co więcej zaklęcia magii naturalnej są zaprojektowane w taki sposó, że służą codziennym, ludzkim sprawom - ochronie, leczeniu, rozwiązywaniu problemów, przez co raczej nie powinny zaburzać równowagi świata.

WICCA 

Ruch neopogański, panteistyczny, zrzeszający "dobre czarownice" naszych czasów. Opiera się on na wierzeniach przedchrześcijańskich przede wszystkim Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii (Celtowie) chociaż korzenie owych wierzeń sięgają nawet czasów paleolitu kiedy plemiona czciły boga łowów i boginię płodności. Malowidła naskalne znalezione we francuskich jaskiniach datowane na 30 tysięcy lat wstecz, przedstawiają mężczyznę z głową jelenie i kobietę o wydatnym brzuchu stojących w kręgu razem z kilkunastoma ludźmi. Te archetypy bóstw są czczone przez wiccan po dziś dzień w różnych postaciach. Poprzez te odniesienia, Wicca może być uznany za najstarszy system wierzeń.
W 1951 zniesiono w Anglii prawo przeciwko czarownicom. Zaraz potem Gerald Gardner opisał współczesne praktyki magiczne. Swoje informacje oparł na tradycji zromadzenia zwanego New Forest Witches, na tradycji kabały oraz tradycji magii ceremonialnej.
Zapoczątkował także tradycje gardneriańską Wicca, z której później rozwinęła się tradycja aleksandryjska i różne inne.
Przez stulecia czarownica lub czarownik kojarzeni byli ze złem i obrazoburstwem. Tymczasem były to najczęściej osoby potrafiące leczyć ludzi i zwierzęta, znające się na ziołach, mądre i doświadczone, którym dorobiono zło z powodów politycznych.
Wicca jest ruchem pogańskim i nie ma w nim miejsca na elementy kultury chrześcijańskiej.
Ruch Wicca wypracował bardzo ścisłe reguły moralne, zaś jego credo brzmi: "Nie krzywdź nikogo". Członkowie ruchu spotykają się na zgromadzeniach i sabatach lub praktykują magię samotnie. Nie istnieje żadna ustalona hierarchia czy władze, każdy samotnik i każde zgromadzenie rządzą się własnymi prawami. Każda osoba może zbliżyć się do boskiego ducha istniejącego w naturze i dlatego każdy może zostać swoim kapłanem - kapłanem natury.
Wedle wiccan duch boski obecny jest w ludziach, zwierzętach, roślinach i przedmiotach pochodzenia naturalnego. Bóstwo, stwórca zawiera w sobie pierwiastek zarówno żeński jak i męski, chociaż wiele zgromadzeń uznaje i czci tylko boginię. Najczęściej czczoną formą bogini jest Potrójna Bogini Księżyca (Dziewica, Matka i Starucha) oraz rogaty bóg - bóstwo śmierci i odrodzenia. Istotnymi pojęciami są reinkarnacja i karma. Po śmierci człowiek odpoczywa i medytuje nad swoim minionym życiem, po czym może zdecydować, w jakiej formie pragnie się odrodzić.
Magię praktykują wiccanie dla celów pozytywnych, aby pomagać, leczyć, ochraniać. Oprócz tego praktykowanie magii służy rozwojowi duchowemu. Członkowie Wicca uprawiają magię naturalną, ludową, nie wymagającą specjalnych rekwizytów, ale też nie całkiem ich pozbawioną. Rytuały magiczne odprawiane są najchętniej na dworze, jak nabliżej natury. Obchodzą pełnie i nowie Księżyca, a także celebrują pogańskie święta.
Wedle wiccan powinniśmy żyć w zgodzie z naturą, której jesteśmy częścią, ochraniać ją i nie wykorzystywać. Wielu wiccan jest wegetarianami. Pamiętając o zasadzie potrójności, która mówi, że wszystko co wysyłamy powraca do nas w trójnasób oraz o nadrzędnej zasadzie Wicca - "czyń co chcesz o ile nikogo nie krzywdzisz", członkowie ruchu starają się czynić jedynie dobro - i to tylko za wiedzą i zgodą tych, którym chcą pomagać. Uszczęśliwianie na siłę czy bez wiedzy także jest uznane za złe, jako naruszające podstawowe prawo do wolności.
Wiccanie nie prowadzą żadnej formy rekrutacji czy nawracania, nie narzucają także żadnego systemu wierzeń. Każdy może wybrać swoją ścieżkę, która najbardziej mu odpowiada, ale nie czyni zła ani w żaden sposób go nie czci.
Na spotkaniu w kwietniu 1974 Rada Czarownic Ameryki ustaliła 13 punktów kardynalnych, wedle których każdy identyfikujący się z Wicca powinien postępować :

1.Praktykujemy rytuały w celu zestrojenia się naturalnym rytmem sił życiowych zaznaczanymi fazami Księżyca oraz zmianami pór roku.

2.Uznajemy, że nasza inteligencja obarcza nas wyjątkową odpowiedzialnością za nasze środowisko. Pragniemy żyć w harmonii z naturą, w równowadze biologicznej zapewniającej spełnienie i świadomość w obrębie koncepcji ewolucyjnej.

3.Uznajemy istnienie mocy silniejszych niż te, które postrzega przeciętny człowiek. Ponieważ moc ta jest ponadprzeciętna, często nazywa się ją ponadnaturalną lub nadprzyrodzoną, jednak dla nas jest ona częścią natury.

4.Twórcza siła kosmosu jest według nas spolaryzowana, to znaczy posiadająca w równych częściach pierwiastek męzki i żeński. Taka sama twórcza moc kryje się w każdym człowieku u funkcjonuje poprzez interakcje obu pierwiastków. Żaden z nich nie jest bardziej wartościowy czy ważniejszy od drugiego, zaś oba wzajemnie się wspierają.

5.Uznajemy wzajemne przenikanie się dwóch światów - materialnego i duchowego, z których oba są równie ważne. Dzięki interakcji tych dwóch światów pojawia się magia i zjawiska paranormalne.

6.Nie uznajemy żadnej hieratchii czy władzy, ale honorujemy tych, którzy uczą, szanujemy tych, którzy dzielą się z nami swą wielką wiedzą i mądrością i uznajemy tych, którzy odważnie poświęcili się przewodzeniu.

7.Religia, magia i mądrość stanowią całość poprzez którą należy postrzegać świat - jest to filozofia, którą my nazywamy czarostwem lub Drogą Wicca.

8.Nazywanie się czarownicą nie czyni z nas czarownicy tak samo jak nie czynie tego dziedzictwo czy zdobyte tytuły i stopnie wtajemniczenia. Celem czarownicy jest kontrolowanie siły w sobie, dzięki czemu życie staję się możliwie najbardziej zgodne z naturą, mądre, dobre, bez krzywdzenia innych.

9.Wierzymy że amfiracja życia i korzystanie z jego radości daje sens wszechświatu i naszej w nim roli.

10.Nie żywimy żadnej niechęci do innych systemów religijnych, pod warunkiem że nie próbują ograniczać naszej wolności.

11.Nie boimy się debat na temat przeszłości czarostwa, chociaż najbardziej interesuje nas treaźniejszość i przyszłość.

12.Nie akceptujemy koncepcji zła absolutnego, ani nie czcimy istoty zwanej Szatanem lub diabłem w tradycji chrześcijańskiej. Nigdy nie szukamy zysku kosztem cierpienia innych istot i nie uważamy, że nasze korzyści mogą powstać jedynie kosztem innych.

13.Wierzymy, że to w naturze należy szukać tego, co jest korzystne dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

MAGIA WYSOKA

Zwana ceremonialną, wzbudzała najwięcej zainteresowania i kontrowersji w dziejach. Jest dziedziną intrygującą, ponieważ tak naprawdę bardzo niewielu miało z nią styczność w najmniejszym choćby stopniu. Magia ta nie jest bowiem łatwo dostępna jak jej "ludowe koleżanki". Była domeną mędrców, królów i bogaczy, a to, ze względu na konieczność doskonałego wykształcenia oraz wysokich nakładów koniecznych do jej uprawiania.
Magia wysoka różni się od naturalnej tym przede wszystkim, że w niej mag stara się wpływać na potężne istoty zamieszkujące w największym skrócie, zaświaty - duchy, demony, żywiołaki i inne. Dodatkowo, magia ta jest ściśle związana (przynajmniej w Europie) z religią chrześcijańską oraz judaizmem podczas gdy magia ludowa osadzona jest raczej w pogaństwie.
Jeśli chodzi o przynależność do swiata światła lub ciemności zaklasyfikowanie miejsca magii wysokiej nie jest tak proste jak w przypadku magii naturalnej. Z jednej strony ponieważ za pomocą magii wysokiej można czynić wiele dobra można ją uznać za magię białą. Z drugiej strony, ponieważ angażuje się w niej siły nadprzyrodzone niekoniecznie dobre, niektórzy zdecydowanie zaliczają ją do magii czarnej, nienaturalnej. Dodatkowo magia ta dysponuje potężnym arsenałem czarów wpływających na cudzą wolę oraz złoczynnych. Jeszcze inna interpretacja mówi, że tak naprawdę ważny jest mag, jego natura i zamiary. To od niego zależy powodzenie czarów i to czy będą one dobre czy złe.
Magia wysoka wymaga gruntownego wykształcenia. Mag powinien orientować się w takich dziedzinach jak historia, filozofia, religioznastwo, nauki przyrodnicze, znać języki obce, mieć łatwość uczenia się. W tej dziedzinie konieczny jest ciągły rozwój i ciężka praca nad sobą. Magowie parający się magią wysoką często prowadzą ascetyczny tryb życia i wszystko podporządkowują obranej przez siebie drodze.
Oprócz tego magia wysoka wymaga sporych nakładów finansowych. Mag musie nie tylko zaopatrzyć się w rozmaite księgi, składniki, klejnoty, często bardzo cenne, ale także przykogtować cały arsenał szat, rekwizytów, odpowiednie pomieszczenie, biżuterię magiczną itp.
Magiczne instrumentarium wyjątkowo pobudza wyobraźnię laików, warto więc pokrótce je omówić.
Po pierwsze przyjrzyjmy się miejscu, w którym mag studiuje nauki tajemne i odprawia magiczne rytuały. Tradycyjnie nazywa się je occultum lub laboratorium magiczne. Laboratorium takie powinno mieścić się w pomieszczeniu bez okien, oświetlonym słabym, ale równomiernym światłem. Ściany muszą być białe, bez żadnych wzorów czy zabrudzeń. Samo pomieszczenie także musi być idealnie posprzątane i dobrze przewietrzone. Mag nie powinien do niego wpuszczać nikogo, a zatem drzwi muszą być zaopatrzone w zamki. Na suficie pomieszczenia należy namalować czteroramienną gwiazdę, której ramiona wskazują 4 strony świata (podobną do róży wiatrów). W części wschodniej laboratorium ustawia się ołtarz magiczny, czyli stół o wymiarach 70 na 50 cm pomalowany na biało. Po obu jego stronach ustawia się pod ścianami dwie szafy magiczne utensylia. Koło szaf stać powinny po jednej stronie komoda, a po drugiej stół i krzesło. Ołtarz, szafy, komoda oraz stół i krzesło muszą być pomalowane na biało. Z tyłu ołtarza ustawia się dwa sprzęty czarne : pulpit na magiczne księgi oraz okrągły stolik pomocniczy. W sumie sprzędtów jest siedem. Ołtarz należy przykryć obrusem w kolorze stosowanym do rodzaju odprawianego zaklęcia. Dodatkowo na ołtarzu stawia się symbole czterech Żywiołów : świecę, kadzielnicę, szklaną kulę i czaszkę. Wszystkie te przedmioty także muszą spełniać pewne wymagania.
Mag powinien posiadać odpowiednie szaty, dopasowane do rodzaju obrzędów oraz dnia tygodnia (podporządkowanego planecie), w którym czary odprawia, a z pewnością musi mieć trzy : białą, czarną i czerwoną. Szaty owe są luźnymi, wygodnymi tunikami, które nie krępują ruchów i nigdzie nie cisną. Z przodu, pośrodku, powinny mieć wyhaftowany pentagram w odpowiednim kolorze. W pasie przewiązuje się je sznurem.
Do szat mag zakłada odpowiednią biżuterię, przede wszystkim pierścienie wykonane z metalu odpowiadającego dniu tygodnia (oraz planecie) z osadzonym odpowiednim kamieniem. Poza strojem, mag powinien posiadać zapas kadzideł, olejków eterycznych, świec, ziół, kamieni oraz rytualne noże, sztylety, miecze - często wykonane ze szlachetnych metali i ozdobione szlachetnymi kamieniami.
Przed przystąpieniem do ważnych rytuałów, mag powinien pościć (także seksualnie) przez co najmniej 9 dni, a tuż przed pbrzędem dokonać magicznego oczyszczenia poprzez rytualną kąpiel w zimnej wodzie. Mag powinien bezwzględnie być wegetarianinem i pić jedynie źródlaną wodę. Najlepiej, jeżeli jego dietę stanowią głównie warzywa i ewentualnie chleb. Poza tym powinien pozostawać ogólnie wstrzemięźliwy i codziennie medytować, aby wzmacniać swoje siły psychiczne. Tylko tak wzmocniony mag potrafi stawić czoła potęznym mocom, które stara się okiełznać.

KABAŁA

Wywodzący się z judaizmu system ezoteryczny. Żydowski mistycyzm, system filozoficzny zaglębiający tajemnicę wszechświata, oparty na neoplatońskiej teorii emanacji oraz elementach gnozy. Kabaliści poszukują odpowiedzi na pytania dotyczące istoty boskości, stworzenia, pochodzenia ludzkiej duszy oraz jej przeznaczenia, a także miejce człowieka we wszechświecie. Próbowali odszyfrować także ukryte znaczenie Biblii, jej ezoeteryczny sens oraz odnaleźć prawdę w kombinacjach liter imienia boskiego. Praktykowanie kabały polega między innymi na uprawianiu technik medytacyjnych i magicznych, które były przekazywane jedynie nielicznym wybrańcom. Z tego powodu kabła uważana jest za ezoteryczną gałąź judaizmu, jednakże w toku historii niektóre jej aspekty badane i stosowane były przez nie-żydów pod postacią kabały hermetycznej.
Sam termin "kabała" wywodzi się z hebrajskiego słowa oznaczającego "przyjmowanie, otrzymywanie", a także "tradycję".
W tradycji żydowskiej Tora (torah - Prawo) inaczej Pięcioksiąg czyli pięć pierwszych ksiąg ST została "napisana" przed stworzeniem świata i to na jej podstawie Bóg dokonał dzieła stworzenia. Tradycja kabalistyczna mówi, że kiedy Bóg przekazał Mojżeszowi spisane prawo (w postaci 10 przykazań) przekazał mu także prawo ustne, które nie zostało nigdy spisane, lecz przekazywano jest ustnie z pokolenia na pokolenie. Ta ustna tradycja nazywana była kabałą. Tradycja owa miała za zadanie między innymi wyjaśnienie Pięcioksięgu, wyszukiwanie jego ukrytych znaczeń oraz odkrywanie boskiej mocy skrywanej w tekście. Owo poszukiwanie zayfrowanych znaczeń, przekonanie o boskości Tory oraz o tym, że poprzez studiowanie jej treści można zagłębić sekret stworzenia, stanowią podstawę tradycji kabalistycznej. Wedle legent wielkim kabalistom udawało się tworzyć rozmaite byty za pomocą słów, które odkryli podczas swoich studiów. Kabała rozwijała się szczególnie wśród żydów hiszpańskich.
Innym aspektem judaizmu, który pozostał nie bez wpływu na kształtowanie się kabały, było biblijne zjawisko prorokowania. Prorok był osobą, której ustami przemawiał Bóg. Z tego powodu ufano, że Bóg jest istotą, do której człowiek może się zbliżyć, pomimo trudności, jakie należało w tym celu przezwyciężyć. Niektórzy kabaliści wierzyli, że są spadkobiercami praktycznych technik dziedziczonych po biblijnych prorokach i nie ma dowodów na to, że nie było to prawdą. Te dwa aspekty - studiowanie Tory oraz chęć zbliżenia się do Boga - stanowią podstawę, na której rozwiajała się kabała.
Najstarsze uznane dokumenty kabalistyczne pochodzą z I wieku n.e. jednak uważa się, że jej tradycja może sięgać dużo głębiej w dzieje, tyle tylko, że przekazywana była wyłącznie ustnie. W pierwszym tysiącleciu naszej ery powstało sporo mitycznych tekstów judaistycznych, które dały natchnienie kabalistom średniowiecznym. Na podstawie szczegółowej analizy dostępnych tekstów ustalono, że kabała w formie znanej obecnie ukształtowała się w XII wieku w Prowansji zaś osobą, która po raz pierwszy użyła nazwy "kabała" był Izaak Ślepy (ok. 1160 - 1263).
Niektóre aspekty tradycyjnej kabały splecione są tak ściśle z wierzeniami oraz praktykami judaistycznymi, że pozbawione tego kontekstu tracą jakikolwiek sens. Jednakże posotałe jej elementy były badana i stosowane poza judaizmem od tak dawna, że zyskały własny, osobny status i przekształciły się w gałąź kabały zwanej kabałą hermetyczną. Dla każdego adepta tej nauki niezwykle istotne jest jednak poznanie, przynajmniej ogólnie, jej religijnych i kulturowych korzeni, bez których traci ona w zasadzie sens.
Początków kabały hermetycznej można doszukać się już w XVI wieku, w renesansowych Włoszech. W latach 90 tego wieku żydzi wygnani z Hiszpanii osiedlili się w Europie, przynosząc ze sobą swoją kulturę i wierzenia. W tym czasie we Florencji, przy dworze Medyceuszy, Marcelio Ficino założył Akademię Platońską i rozpoczął tłumaczenie dzieł Platona. Przy okazji tej odkryto wiele "zaginionych" rękopisów z początków naszej ery, w tym dzieło "Corpus Hermeticum", w którego skład wchodziły pisma traktujące o Hermesie Trismegistosie, utożsamianym z egipskim bogiem Tothem, bóstwem prawdy i sparwiedliwości, panem magii i wynalazcą. Cosimo de'Medici zażyczył sobie aby Ficino zają się tłumaczeniem znaleziska kosztem dzieł Greka. Uczeni byli przekonani, że Corpus Hermeticum jest świętą księgą egipską oraz, że tłumacze dokonali odkrycia zupełnie nowych tradycji religijnych i kulturowych dotyczących starożytnego Egiptu. W rzeczywistości dzieło napisane było znacznie później, pod wpływem filozofii neoplatońskiej. W takich okolicznościach nastąpiło zderzenie nauk Zachodu z kabałą, przyniesioną do Włoch przez uciekających z Hiszpanii żydów. W ręce badaczy trafiła kolejna zagadkowa, nieznana dotychczas tradycja, tym razem dotyczące księgi znacznie im bliższej - Biblii.
Z tej kulturowo-religijnej mieszaniny chrześcijaństwa, hermetyzmu, neoplatonizmu, kabały oraz renesansowego humanizmu narodziła się kabała hermetyczna. W toku dziejów rozwiajała się w różnych kierunkach pod wpływem filozofii, takich jak wolnomularstwo czy różokrzyż, jednakże nigdy nie straciła kontaktu ze swmoimi judaistycznymi korzeniami. Największą zaletą kabały hermetycznej jest jej religijny humanizm. Nie usiłuje ona bowiem definiować istoty Boga ani obowiązujących kanonów wiary, ale zakłada, że na pewnym poziomie i z pomocą pewnych praktyk możliwe jest doświadczanie Boga.
Kabaliści uważają, że przed nimi stoi Wielkie Dzieło. Uważają, że stworzenie należy udoskonalić, a świat uzdrawiać - za pomocą wiedzy kabalistycznej i odpowiednich magicznych praktyk oraz nienagannego postępowania. Takie udoskonalanie świata nosi w kabale nazwę "tikkun" (odnowienie).
Kabała zajmuje niebagatelne miejsce w tradycji magii zachodniej, ponieważ to z niej pochodzi wiele kluczowych koncepcji, na których magia owa się opiera. Kabała naucza, że cały świat widzialny został stworzony z emanacji "Najwyższej Istoty". Kabaliści opisują ów skomplikowany proces za pomocą diagramu zwanego Drzewem Życia, które składa się z 3 pni, 22 ścieżek, 10 sefirotów (owoców) i jednej ukrytej sefiry.Kabała naucza, że Najwyższa Istota wyemanowała samą siebie poprzez trzy odgałęzienia od najwyższego z sefirów, będącego planem boskim, a następnie kontynuowała emanację w coraz gęstszą formę, aż w końcu doszła do ostatniego, dziesiątego sefirotu, będącego planem materialnym.Każdemu z sefirotów kabała przypisuje odmienne właściwości, a istotną częścią sztuki kabalistycznej jest wzbudzanie owych mocy. Kabalistyczne Drzewo Życia jest diagramem Kosmosu (makrokosmosu), a jednocześnie diagramem człowieka (mikrokosmosu).
Nauki kabalistyczne znajdują się w zasadzie w dwóch głównych dziełach tego nurtu. Pierwsze z nich to Sefer jecira (Księga stworzenia), która w symboliczny sposób opisuje Drzewo Życia oraz własności liter alfabetu hebrajskiego przypisanych ścieżkom z Drzewa. Najstarsza wersja tej księgi pochodzi z VI wieku n.e. jednak napisano w niej iż jest dziełem pierwszego człowieka żyjącego na ziemi. Druga z ksiąg to Sefer ha-Zohar, czyli Księga chwały lub Księga blasku. W przeciwnieństwie do poprzedniczki, liczącej sobie zaledwie kilkadziesiąt stron Zohar składa się z pięciu opasłych tomów, którym towrzyszą tysiące stron komentarza. Księga napisana jest językiem wysoce metaforycznym, zrozumiałym właściwie tylko dla adeptów sztuki kabalistycznej.
Niebagatelną rolę odgrywają w kabale aniołowie. Anioł to istota występująca nie tylko w tradycji judeochrześcijańskiej, ale także w islamie czy mazdaizmie. Samo słowo "anioł" ma dość skomplikowany źródłosłów : łacińskie angelos pochodzi od greckiego aggelos, które z kolei jest tłumaczeniem hebrajskiego mal'akh, "wysłannik". Anioł to istota niematerialna, pośrednik między Bogiem, a światem ludzi.
Anioły w tradycjach różnych religii występują w grupach po 12, 7 i 4. Wyznawcy mazdaizmu wierzyli w Amesha Spentas, siódemkę świętych, nieśmiertelnych istot będących aspektami Ahura Mazdy. Islam znał cztery anioły : Dżibrila (judeochrześcijański Gabriel) - anioła objawienia, Mikala (Michał) - anioł natury, Izraila (Azrael) - anioła śmierci, oraz Israfila - anioła który kieruje dusze do ciał i który wezwie ludzi na Sąd Ostateczny.
Anioły spotykane w kabale pochodzą, jak nietrudno się domyślić, z tradycji żydowskiej. Cohciaż Pięcioksiąg i inne kanoniczne księgi judaizmu wspominają o dwóch z nich - Michale i Gabrielu, literatura talmudyczna oraz apokryfy prezentują liczną ich rzeczę. Jes to bez wątpienia wpływ mazdaizmu z którym zderzył się judaizm podczas niewoli babilońskiej (VI wiek p.n.e kiedy Nabuchodonozor król Babilonii, podbił Jerozolimę kazał wywieźć z Palestyny grupy stanowiące potencjalne zagrożenie). Czterech archaniołów w tradycji judeochrześcijańskiej to :

Gabriel - imię Gabriel oznacza po hebrajsku "Wojownika Bożego". Uważany za anioła śmierci, ognia i burzy, ale także za głównego wysłannika Boga, być może również dzięki temu, że jako jedyny z aniołów mówił w językach syryjskim i chaladejskim. To Gabriel zwiastował Marii narodziny Jezusa, zaś Elżbiecie - Jana Chrzciciela. Zadaniem Gabriela jest także wezwanie na Sąd Ostateczny. Co ciekawe, wedle wierzeń islamu to Gabriel (Dżibril) objawił Mahometowi Koran w imieniu Allacha. Muzułmanie nazywają go duchem prawdy i głównym spośród 4 aniołów.

Michał - Wedle źródeł jego imię oznacza "Któż jest jak Bóg?", które to zdanie było zawołaniem bojowym walecznego archanioła podczas jego walki z wężem (smokiem) identyfikowanym w tradycji żydowskiej z Samaelem (książe złych duchów, anioł śmierci, który pod postacią węża skusił biblijną Ewę)

Rafael - Imię to oznacza dosłownie "Bóg Uleczył". W angeologii judaistycznej Rafael to anioł-stróż opiekun podróżnych i młodych.

Auriel (Uriel) - Imię Uriel oznacza "Ogień Boga" zaś Auriel - "Światło Boga". Obu imion używano zamiennie, choć w Kabale popularniejsze jest to związane ze światłem.

Aniołem niezykle ważnym w kabale jest Samael. Jego imię pochodzi od słowa "sami" ślepy. Przyrostek -el wskazuje, iż jest on istotą pochodzącą od Boga, aniołem. Przypisuje mu się planetę Mars. Samael jest źródłem wszelkiego zła na świecie, przedstawiany bywał jako Anioł Śmierci, lub Ciemny Anioł. Kabaliści spierali się co do kwestii jego miejsca w demonologii. Podczas gdy inni stawiali go na czele hierarchii piekielnej wraz z jego żoną Lilith, inni upatrywali w nim niezbędny, choć nieprzyjemny element stworzenia. To Samael wśliznął się do Rajskiego Ogrodu przybrawszy postać węża i powiódł Ewę na pokuszenie.
Istnieje wiele wczesnośredniowiecznych list wyliczających siedmiu aniołów. Nastarsza z nich wymienia Uriela, Rafaela, Raguela, Michała, Zerachiela, Gabriela i Remiela. Na kolejnych listach znajdują się także inni archaniołowie : Szatiel, Baradiel, Szakakiel, Barakiel, Sidriel, Sabrael, Arael, Iaoth, Sealtiel, Fanuel, Simiel, Orifel, Zachariel, Jehudiel, Chamuel, Jofiel, Zadkiel, Aniel, Kafziel, Kamael, Haniel, Adabiel i inni, przy czym na każdej właścwie liście znajdują się Michael i Gabriel. Na jednej z list pochodzącej z X wieku wymieniony jest Samael (uznawany tu za Anioła Światła, Niosącego światło) co przywodzi na myśl Lucyfera. Należy pamiętać, że tradycja judeochrześcijańska ma swoje źródła w innych tradycjach religijnych, z których każda opracowała swój panteon, podania czy imiona aniołów i dlatego dzieła kabalistów różnią się w tym względzie.

GOECJA I TEURGIA - GOECJA

To sztuka magiczna polegająca na zniewoleniu określonych duchów i skłonieniu ich do spełniania życzeń maga. Jej powstanie przypisuje się królowi Salomonowi, który był w niej mistrzem.
Wedle goecji piekłem rządzi 72 potężynch demonów arystokratów. Dzielą się oni na królów, książęta, hrabiów, markizów, prałatów, rycerzy i przywódców. Każdy z nich pokazuje się pod zupełnie inną postacią i jest odpowiedzialny za inną dziedzinę życia. Każdy ma pod swoją komendą liczne legiony demonów (10-200 legionów, w zależności od miejsca w hierarchii)
Królami czterech stron świata i najsilniejszymi demonami są wedle tej hierarchii : Zimmimaj - północy, Goapa - południa, Amajmon - wschodu, Korson - zachodu. Pozostałe demony są im podległe.
Kolejni w hierarchii królowie to Asmodaj, Bael, Balam, Belet, Belial, Paimon, Purson i Win oraz Zagan.
W grupie książąt znajdują się demony : Agares, Ajm, Alokes, Amdusjas, Astaroth, Barbatos, Bathin, Berit, Bun, Dantalion, Eligos, Fokalor, Gremory, Gusjon, Haures, Krocel, Murmur, Salos, Walefor, Wapula, Wepar, Wual, Zephar.
Grupa piekielnych markizów to : Amon, Andras, Andrealfus, Feniks, Forneus, Kymeris, Leraie, Marchosjas, Naberius, Oriaz, Renowe, Sabnok, Samigin i Shaks.
Z kolei do grupy prałatów zaliczają się : Orobas, Sier, Stolas, Wasago.
Piekielni hrabiowie to : Andromalius, Bifrons, Fuerfur, Ipos, Malthus, Maraks, Raum.
Na grupę przywódców składają się : Awnas, Botis, Buer, Foras, Gaap, Glasja-Nabolas, Hagenti, Kaimose, Malfas, Marbas, Sytri, Walak.
Rycerzem w tej grupie jest Furcas.
Każdy z duchów posiadał swoją własną pieczęć, za pomocą której można było go wezwać. Królowie mieli pieczęcie ze złota, książęta z mieci, prałaci w cynie, markizowie w srebrze, przywódcy w rtęci, rycerze w ołowiu, zaś hrabiowie ze stopu miedzi i srebra.
Owe pieczęcie są niezwykle istotne w goecji, bez nich bowiem nie można ani ducha przyzwać, ani nad nim zapanować. Dlatego goecję czasami nazywa się magią talizmanów.
Owych władców piekieł uwięził wraz z ich legionami król Salomon w mosiężnej butli, którą zapieczętował jedną ze swoich magicznych pieczęci, po czym cisnął butlę w odmęty Morza Czerwonego. Niestety, po pewnym czasie Babilończycy odnalezi butlę i sądząc że znajduje się w niej coś cennego, otworzyli, wyzwalając zamknięte w niej demony.
Salomon potrafił nie tylko uwięzić demony, ale także potrafił nad nimi panować i wzywać je do siebie. Należało jednak przestrzegać przy tym ściśle ustalonych zasad, aby nie uczynić więcej złego niż dobrego i być odpowiednio zabezpieczonym. Poza tym demony wezwane nieodpowiednio w ogóle nie przychodzą.
Według króla Salomona, demony powinni się przywoływać jedynie w parzyste dni pierwszej połowy miesiąca Księżycowego (2,4,6,8,10,12,14) Hrabiów wolno przywoływać o każdej porze dnia i nocy, podobnie jak prałatów i przywódców. Królów powinno się przywoływać w godzinach 9-12 rano i po godzinie 15.00 ażdo zapadnięcia ciemności. Markizów z kolei przywołuje się od godziny 15.00 aż do świtu dnia następnego, zaśrycerzy o świecie oraz pomiędzy godziną 00 a zmierzchem. Książęta przywołuje się rano, od świtu do południa, pod warunkiem wszakże, że jest piękna pogoda. Duchy te powinno się przyzywać na terenach jak najbardziej odludnych, na których nic nie zakłóci koncentracji maga.
Należy podkreślić, że zazwyczaj demony przyzywano w dobrych celach, a nie aby czynić zło. Demony potrafiły wiele różnych rzeczy, a każdy z nich specjalizował się w innej dziedzinie. Pojawiały się pod rozmaitymi postaciami i przemawiały różnymi głosami.
Wiele demonów pojawia się z towarzystwem swojego orszaku, przy dźwięku instrumentów. Jedne z nich są uczciwe i uczynne, inne chętnie kłamią, a nawet próbują przejmować panowanie nad wywołującym. Oczywiście demony, szczególnie niektóre, są z gruntu złe i specjalizują się w szkodzeniu. Ale to tylko według judeochrześcijaństwa.
Szczegołówy opis demonów, ich obyczajów i sposobów panowania nad nimi znajduje się w książce zwanej pod tytułami "Lemegeton, Goecja lub Mniejsze klucze Salomona."
Teurgia to dziedzina magiczna pokrewna goecji z tym, że mag przyzywa istoty dobre, zamieszkujące krainę światła, a nie ciemności.
Istnieje także odmiana pośrednia zwana teurgia-goecja w której przyzywa się duchy jednoczenie dobre i złe.
W teurgi-goecji obowiązuje podobna hierarchia duchów - istnieją czterej potężni władcy 4 stron świata, królowie, książęta, hrabiowie, z których każdy dysponuje legionami duchów.
Każdy z władców ma pod swoimi rozkazami duchy dzienne i nocne, a oprócz tego duchy niższe rangą, które z kolei rządzą innymi. Ich hierarchia jest bardzo skomplikowana i złożona. Tak jak w goecji, do komunikowania się z duchami potrzebne są odpowiednie pieczęcie. Poza tym należy przestrzegać innych zaleceń co do pory, sposobu wywoływania itd. Duchy moga odpowiadać na pytania, przepowiadać przyszłość, odkrywać tajemnice, wskazywać miejsca ukrycia skarbów, przynosić rozmaite przedmioty, leczyć itd. Duchy te z natury są jednoczenie dobre i złe, ale jak w przypadku demonów, można wykorzystać ich usługi w służbie dobra.

MAGIA ENOCHIAŃSKA

System magii znany obecnie jako magia enochiańska powstał na bazie prac uczonego i maga żyjącego w szesnastowiecznej Anglii Johna Dee oraz jego towarzysza i medium, aptekarza-alchemika Edwarda Kelleya. Urodzony 13 lipca 1527 Dee był uczonym filozofem, a jego dzieła z zakresu matematyki, astrologii, kryptografii, geografii i kalendarologii są doceniane nawet dzisiaj. Był nadwornym astrologiem Elżbiety I Wielkiej, a także jej tajnym agentem, podpisującym się kryptonimem "007". Najbardziej jednak interesował się krystalomancją. Konstruował magiczne zwierciadła i kryształy, których podczas seansów z Kelleyem, używał do wywoływania wizji. Posiadał także magiczny kryształ w kształcie pomarańczy, osadzony na złotym postumencie który wykorzystywał do podobnych celów. Oprócz tego John Dee wierzył, że w prastarych księgach drzemie wielka wiedza duchowa, metafizyczna i dlatego wnikliwie je badał, ponieważ uznał, że nie nauczy się więcej z ksiąg napisanych przez ludzi. Jednym z takich dzieł była Księga Enocha, w której autor miał opisywać magię, jaką się posługiwał. Doszedłszy do wniosku, że wysiłek fizyczny użyty do zrozumienia tej księgi mija się z ceme, Dee postanowił skontaktować się w tej sprawie z siłami wyższymi. Ponieważ uznał, że sam nie ma żadnych zdolności wizjonerskich, rozpoczął poszukiwanie odpowiedniego medium. Odnalazł je w osobie Edwarda Kelleya. W latach 1581 - 1585 obaj prowadzili liczne seanse spirytystyczne podczas których Dee wzywał aniołów i archaniołów zaś ci ukazywali się jego medium w lustrze lub krysztale. Dee zadawał pytania, zaś Kelley przekazywał odpowiedzi, które jego towarzysz skrupulatnie zapisywał. W trakcie pierwszych seansów anioły instruowały w jaki sposób wykonać instrumenty i przyrządy usprawniające ich komunikację z ludźmi. W ten sposób powstał specjalny cedrowy stół oraz pierścień, który należało wkładać podczas seansów. Dzięki tym wszystkim staraniom kontakty z aniołami stawały się coraz bardziej intensywne.
Jedną z pojawiających się istot był np król Bobogel. Ukazywał się ubrany w czarny, aksamitny płaszcz oraz pludry obramowane złotą koronką. Na głowie miał czarny, także aksamitny kapelusz z czarnym piórem. Przy boku przywieszony miał rapier, a na szyi sakiewkę. Miał długą brodę, a na nogach czarne ciżmy. Po przyjściu oznajmił, że swój strój nosi nie z upodobania, ale ze względu na piastowany urząd. Zapiski obfitują w tego typu szczegółowe opisy, znane wszystkim miłośnikom średniowiecznych grimuarów oraz opisów zawartych w Lemegetonie.
Wkrótce potem uczony i jego medium przystąpili do pracy, która wsławiła ich najbardziej - zaczęli zagłębiać anielskie przywołania. Była to seria wierszy w nieznanym języku, nazwanym przez Dee anielskim lub enochiańskim od imienia biblijnego proroka Enocha, który miał rozmawiać z Bogiem. Po zbadaniu wierszy okazało się, że napisane są one w języku posiadającym składnię i reguły gramatyczne, bardzo poetyckim z natury. Uznano, że owych przywołań używać można do wzywania aniołów oraz wywierania na nie wpływu. W połączeniu z licznymi tablicami i tabelami zwierającymi litery reprezentujące różne siły anielskie działające poprzez żywioł Ziemi, Powietrza, Ognia i Wody anielskie przywołania miały umożliwić magowi, osiągnięcie każdego celu - od wyleczenia choroby, aż po poznanie właściwości i natury metali. Wedle aniołów skutkiem nauk miało w końcu stać się obalenie rządów i istniejącego porządku, a ostatecznie - koniec świata.
Chronologicznie, praca Dee i Kelleya dzieli się na trzy produktywne okresy przedzielone momentami stagnacji. Materiały pozyskane w każdym z tych okresów stanowią swoiste całości luźno powiązane pomiędzy sobą. Ściśle rzecz biorąc, jedynie materiał pozyskany w trzecim okresie uznać można za "enochiański" jednak termin ten odnosi się najczęściej do całości pracy.
Istniały podejrzenia, że Dee był po prostu naiwniakiem podatnym na manipulacje Kelleya, mającego swój interes w dostarczaniu partnerowi informacji jako medium. Gdyby przestał je dostarczać, Dee mógłby zaprzestać płacenia mu pensji. Jednakże sfabrykowanie tak złożonych, konsekwentnych i licznych informacji zdaje się przekraczać możliwości Kelleya, który był dobrym medium, ale z pewnością nie był geniuszem, szczególnie w dziedzinie literatury. Poezja anielskich przywołań musiałaby być stworzona przez kogoś znacznie zdolniejszego, a przy tym znawcę lingwistyki.
"Czy skrzydła wiatrów potrafią zrozumieć wasze głosy podziwu? O wy, drudzy pośród Pierwszych, których palące płomienie otaczają me usta, których przygotowałem jak kielichy na wesele lub kwiaty w ich piękne Komnaty Prawości, wasze stopy są silniejsze niż lity kamień, a wasze głosy mocniejsze niż różnorakie wichry."
Poza tym istnieją dowody, że Kelly miał już dość współpracy i chciał uwolnić się od Dee. Był nie tylko zmęczony, ale niektóre z wizji przerażały go i odpychały. Głosy częstokroć przedstawiały rzeczy, które Kelly uznawał za herezję i nie chciał ich słuchać.
Oprócz tego charakterystyczny był sposób przekazania przywołań. Pierwsze pięć zostało podyktowanych po jednym od tyłu, poprzez wskazanie liter na tablicy umieszczonej na stole. Anioł podawał Kelleyowi literę, zaś ten literę przemilczał, a współpracownikowi podawał jedynie pozycję. Do Dee należało sprawdzenie jaka literaz najduje się we wskazanej pozycji. Dyktowanie trwało kilka dni po czym minęło sporo czasu. Dopiero później udało się przetłumaczyć przesłania, przy czym składnia i gramatyka okazały się bez zarzutu spójne i logiczne. Kelly musiałby być niezwykłym geniuszem, żeby wyprodukować taki język i w ten sposób go przekazać. Na jednej z sesji głos przemawiający po grecku przez usta Kelleya (który greki nie znał) ostrzegł Dee aby nie ufał partnerowi. Tak więc oszustwo ze strony Kelleya jest raczej niemożliwe.
Nie istnieją żadne dowody, że Dee kiedykolwiek skorzystał w praktyce z przekazanej mu wiedzy. Wydaje się, że interesowało go czysto teoretyczne poznanie.
Pod koniec życia Dee postanowił ukryć wyniki swoich magicznych poszukiwań. Najpierw usiłował spalić owoce swej pracy, którą to próbę manuskrypty tajemniczo przetrwały. Do tamtej pory część jego prac została opublikowana, jednak ocalałe niewydrukowane dotychczas zapiski ukrył pieczołowicie w skrytce znajdującej się w podwójnym dnie cedrowej skrzyni. Po śmierci Dee skrzynia została zakupiona i przewędrowała przez wiele rąk, jednak krytki nikt nie odkrył. Dopiero koło roku 1670 zapiski znalazł Elias Ashmole zaś w końcu trafiły one do British Library. Wiele notatek zostało ponoć przypadkowo zniszczonych przez nadgorliwą służącą Ashmole'a który nie zdążył zainterweniować, jednak wyniki sesji z lat 1581-1585 pozostały nietknięte. Co ciekawe ów Ashmole miał inne zapiski Dee, pochodzące z innych źródeł. Również w wieku XVII Meric Causabon opublikował dzienniki Dee pod tytułem "Prawdziwa i wierna relacja z tego co działo się przez wiele lat pomiędzy dr Johnem Dee Matematykiem o wielkiej sławie u Ich Wysokości Królowej Elżbiety i Króla Jamesa oraz pewnymi duchami : próba oby była udana generalnej zmiany w większości państw i królestw na świecie"
Zapisy poczynań uczonego i jego medium były wręcz zbyt szczegółowo udokumentowane, taż, że w zasadzie trudno wyłuskać z nich wartościowe materiały. Wiele kontaktów było istotnych dla samej techniki, jednak nic nie dostarczało informacji ważnych dla magii czy nauki. Pojawiające się anioły roztaczały barwne obrazy, wieszcze wizje, przekazywały anielskie plotki słowem - niewiele było w tych kontaktach konkretnych informacji. Dodatkowo w pracy roi się od dygresji na temat apokalipsy, religii, polityki, osobistych problemów Dee i Kelleya oraz innych niesitotnych informacji.
Ashmole i Causabon uznali pracę Dee i Kelleya za bardzo ważną i dlatego postanowili zachować i rozpowszechnić jego zapiski. Dzisiejsze prace ukazują że współczesni im okultyści znali niektóre z materiałów, zaś ich wpływ na całokształt okultyzmu w formie znanej po dziś dzień jest niezaprzeczalny. Od XVIII wieku teoria enochiańska znajduje swoje odzwierciedlenie w rytualnych tekstach różokrzyżowców i masonów.
Kolejnym ważnym rozdziałem w historii okultyzmu jest wybuch mody na nauki tajemne w XIX wieku w okresie kiedy namnożyło się wiele grup okultystycznych o różnych profilach. Grupą o największym znaczeniu był Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku. Organizacja ta ma swoją niezmiernie ciekawą historię. Jej członkowie Wynn Westcott poeta W.B. Yeats i Samuel Lidell Mathers postacie bardzo znane i zasłużone dla świata magii, odkryli manuskrypty Dee przeszukując zbiory Brithis Museum i włączyli magię enochiańską do swoich okultystycznych nauk i rytuałów. Innym znanym w kręgach magii Zakonu Złotego Brzasku był sławny mag, poeta, alpinista i gnostyk Aleister Crowley, który studiował system enochiański i zastosował go w serii wizjonerskich prac opublikowanych pod wspólnym tytułem "Wizja i głos". Przyjaciel i asystent Crowleya, Fransic Israel Regardie również włączył enochiańskie materiały Westcotta, Yeatsa i Mathersa do swoich prac, mających na celu ożywienie ruchu.
Do dzisiaj przetrwało kilka różnych odgałęzień Złotego Brzasku, nadal praktykujących magię enochiańską. Oparte na niej są także niektóre talie kart do tarota czy pisma okultystyczne, z których najsłynniejsze to Świątynie Enochiańskie Bejamina Rowe'a.
Enochiańskie teksty Dee są bardzo ogólnikowe a zatem każdy kto pragnie z nich skorzystać musi sporo doimprowizować, aby utworzyć na ich podstawie pełnowartościowy i spójny system magiczny. W zasadzie historia stosowania magii enochiańskiej jest historią jej rozwijania - aż po dzień dzisiejszy. Każdy ze znanych praktyków magii enochiańskiej dodawał swoje elementy, obierając przy tym kierunek odrobinę inny od swoich poprzedników. Mimo wszystko rdzeń owego systemu nie zmienił się co dowodzi iż jest on elastyczny a dzięki temu ponadczasowy. Jednym z powodów tego jest fakt, że tablice z imionami i anielskie przywołania dają niezwykle wiele możliwości tworząc w efekcie najbardziej chyba złożony system magiczny.
Do owej złożoności nieodmiennie przyczynia się indywidualne postrzeganie zależne najogólniej rzecz biorąc od systemu wartości maga. Natura anioła będzie taka sama jednak inaczej będą postrzegali go ludzie z różnych kultur.
Jeśli chodzi o praktyczne zastosowanie systemu enochiańskiego to warto zaznaczyć, że jego twórcy Dee i Kelley nigdy nie stosowali go do celów praktycznych. Jednak ich następcy wzbogacili system swoimi licznymi próbami. W XVII wieku trzej magowie i wizjonerzy postanowili kontynuować prace rozpoczęte przez Dee i Kelleya. Prawdopodobnie był między nimi Elias Ashmole idkrywca manuskryptów chociaż zdania są podzielone.
Od XIX wieku magię enochiańską praktykowało i rozwijało wiele stowarzyszeń. Najważniejsze z nich to Złoty Brzask, który powstał w latach osiemdziesiątych XIX wieku, a na początku XX rozpadł się na różne istniejące do dzisiaj odłamy. Osoby związane ze Złotym Brzaskiem to najprawdopodobniej najliczniejsza grupa zajmująca się magią enochiańską. Członkowie tego stowarzyszenia uzupełnili początkową teorię o elementy wywodzące się z kabały czy filozofii różokrzyża.

MAGIA ŻYWIOŁÓW

Żywioły to twórcze energie obecne we wszechświecie. Każdy z nich jest niezbędny do życia i każdy ma aspekty pozytywne i negatywne. Żywioły uzupełniają się nawzajem, są sobie nawzajem niezbędne : ziemia bez wody, staje się jałowa, natomiast ogień bez powietrza gaśnie. Dzięki temu w naturze panuje równowaga i harmonia.
Magia żywiołów znana była w każdej właściwie strefie kulturowej czy religijnej, ponieważ z 4 żywiołami cała ludzkość ma do czynienia od początku świata i od zawsze była nimi zafascynowana, ich mocą, nieprzewidywalnością, niezbędnością. Co ważne, jednocześnie zawsze chciała je kontrlolować.
Ponieważ magia generalnie polega na posługiwaniu się nadprzyrodzonymi mocami, naturalne jest, że ludzkość próbowała posługiwać się mocą żywiołów, których istoty nie rozumiała.
Podział na cztery żywioły pochodzi już ze starożytności. To wówczas filozofowie nie tylko wyodrębnili Ziemię, Powietrzę, Ogień i Wodę, ale także nazwali istoty zamieszkujące plan każdego z nich:
Ziemia - gnomy
Powietrze - sylfy
Ogień - salamandry
Woda - rusałki.
Żywiołaki to istoty utworzone z materii żywiołu który reprezentują. Tak więc ciało gnomów ulepione jest z ziemi, sylfów utkane z powietrza, salamander ukształtowane z płomieni, zaś rudałek uformowane z wody. Każdy klan żywiołaków ma swojego władcę, istotę o cechach żywiołu, którym włada, oraz obu płciach naraz. Władcą gnowmów jest Ghob, sylfów Paralada, salamander Dżinn, zaś rusałek Niksa. Ghob to niski pękaty i ociężały stwór, czarnobrązowego koloru. Paralda to istota o nieokreślonym kształcie, utkana z mgły o błękitnej lub szarej barwie. Dżinn przedstawiany jest jako olbrzym z płomieni o jarzących się czerwonych oczach. Niksa podobnie jak Paralda nie ma stałej postaci, a jego ciało składa się z zielonkawego płynu.
Każdy żywioł reprezentuje inną dziedzinę życia w aspekcie makro i mikrokosmosu. W praktykach magicznych każdego z nich używa się w innym rodzaju magii, dla różnych celów, zgodnie z charakterystyką żywiołów i przypisywaną im mocą.
Żywioły w magii mają dwa aspekty : materialny i mentalny, duchowy. Każdy Żywioł rządzi określoną dziedziną życia i podporządkowuje sobie znaki zodiaku, kolory, miejsca, strony świata itp.

MAGIA CHAOSU

Jak sama nazwa wskazuje, magia chaosu opiera się na zasadzie chaosu - czyli braku jakichkolwiek zasad, ograniczeń, czy jednorodnych celów. W tym systemie przekonania nie są wartością samą w sobie, a tylko oceniane są pod kątem przydatności w osiąganiu chwilowego celu. Jedną z zasad sformułowanych przez magów chaosu jst stwierdzenie, że nic nie jest prawdziwe, a wszystko jest dozwolone. Jedyną obroną przed tym nieprzewidywalnym światem jest kpina i śmiech. Światem rządzi czysty przypadek, nic nie jest z góry zaplanowane i nie dąży do określonego celu. Jednak życie jest dobre, chociaż wszystko jest niejednolite, niespójne, niekonsekwentne, niepewne, chaotyczne i nieprzewidywalne. Magowie chaosu, zamiast uciekać od niego, godzą się z nim, wierząc, że - ponieważ to on stanowi jedyny porządek wszechświata - należy za jego pomocą starać się ten świat poznać, niekoniecznie zrozumieć. Ponieważ żaden pewnik nie istnieje i wszystko jest względne, względnie są także dobro i zło, budowanie i niszczenie.
Magia chaosu opiera się na systemie dyskordianizmu czyli kultu bogini Eris, bogini zamętu. Eris córka Nocy, była siostrą boga wojny Aresa i chętnie wędrowała z nim na pola bitwy. Jej liczne dzieci to Trud, Głód, Ból, Morderstwo, Walka, Kłamstwo, Zapomnienie i Choroba. To właśnie Eris była pośrednio przyczyną wojny trojańskiej.
W dzisiejszych czasach dyskordianie śmieją się, że i w naszym świecie ta niecna bogini macza palce. Ba, ma nawet więcej pracy niż kiedykolwiek. Dwaj mieszkańcy Kalifornii Kerry Thornley i Gregory Hill (znani później jako Omar Ravenhurst i Malaklipsa Młodszy) którym ponoć objawiła się Eris zapoczątkowali ruch dyskordiański. Mianowali się Strażnikami Świętego Chaosu, a potem również najwyższymi kapłanami.
Programowymi dziełami dyskordianizmu są księgi "Principia diskordia" i "Liber Kaos Keraunos Kybernatos (Liber KKK). To pierwsze dzieło wyszło z pod pióra Malakalipsy Młodszego w 1965 roku.
Liber KKK to kompletny program treningowy w dziedzinie magii chaosu. Przedstawia serie ogólnych technik magicznych, które mag uzupełnia własnymi przekonaniami oraz wartościami i w ten sposób tworzy własny system magiczny. Zasadą magii chaosu jest nienarzucanie żadnych wierzeń, więc podaje ona jedynie generalne założenia konieczne do powodzenia zaklęć. Chaota nie powinien także ślepo trzymać się jednego systemu, ponieważ nie jest to niczym uzasadnione.
Liber KKK prezentuje 5 różnych technik magicznych (diwinacja, iluminacja, inwokacja, ekowacja i zaklinanie) na pięciu różnych poziomach wtajemniczenia (czarostwo, szamanizm, magia rytualna, magia astralna, magia wysoka). Dzięki temu praktykant może sam przejść wszystkie stopnie wtajemniczenia.

MAGIA SyGILI

Sygile to magiczne pieczęcie lub symbole, stosowane w magii od czasów króla Salomona. Używano ich do magicznego zamykania, ochrony, przywoływania itp. W tradycji okultystycznej uważano, że każda postać, duch czy istota ma swój własny znak. Z tego powodu określanych ściśle symboli używano do konkretnych magicznych czynności.
Jednakże istnieje system magiczny nazywany magią sygili, w którym nie ma obowiązują takie sztywne zasady. Jego twórcą jest Austin Spare, okultysta i malarz mieszkający w Londynie.
Założył on, wbrew dotychczasowym naukom okultyzmu, że świat duchów nie istnieje obiektywnie, a jest jedynie manifestacją naszej siły psychicznej i wyobraźni. Duchy nie są zatem bytami niezależnymi czy zewnętrznymi w stosunku do człowieka i to on stanowi rację ich bytu. Dlatego między innymi sztywny system sygili nie ma sensu. Spare doszedł do wniosku, że każdy mag powinien stworzyć swój własny system symboliczny, mający znaczenie tylko dla niego. Jednym ze sposobów tworzenia takich osobistych sygili jest konstruowanie ich z wyartykułowanych celów danego rytuału magicznego, czyli prościej z liter zdania wyrażającego życzenie.
W tym celu należy sformułować proste zdanie wyrażające dokładnie nasze pragnienie. Następne zdanie owo musimy zapisać fonetycznie, czyli tak, jak je słyszymy, zastępując "ch" - h, "rz" -ż, "ć" czy "ś" zapisać jako ci lub si itd.
Kolejnym krokiem jest skreślenie wszystkich powtarzających się liter, aby zostały tylko pojedyncze, oraz odstępów między słowami. Z otrzymanego ciągu liter układamy graficzny symbol, który najbardziej będzie nam odpowiadać, jednak zadbać należy, aby był on jak najprostszy. Litery, które w jakikolwiek sposób się powtarzają, należy pominąć no ponieważ "M" wygląda jak odwrócone "W" lub "E", wystarczy użyć jedną z tych liter. Z kolei litera "I" stanowi część takich liter jak "K", "L" itd, a więc także należy ją pominać, jeżeli wśród liter znajdują się takie, których "I" jest częścią.
Kiedy sygil jest gotowy, należy "wchłonąć" jego symbolikę do umysłu, a konkretnie do nieświadomości, aby tam wyzwolić odpowiednie moce. Po zakończeniu wchłaniania trzeba szybko zająć umysł czymś zupełnie innym i w ogóle nie myśleć o stworzonym symbolu, ani o tym, co chcielibyśmy osiągnąć. Należy pozwolić naszej psychice działać.

THELEMA

Aleister Crowley był jedną z najbardziej znaczących postaci okultyzmu dwudziestego stulecia. Urodził się w 1875 roku, zaś w 1904 wedle jego słów została mu mistycznie objawiona księga, którą nawał "Księgą Prawa" - "Liber Al vel Legis".
Wedle prawd tam przedstwionych, miała nadejść nowa era w dziejach ludzkości, eon Horusa, której brzask właśnie nastał. Stąd stowarzyszenie powołane do życia przez Crowleya nosiło nazwę Złoty Brzask.
Niestety, nie istnieje żadna obiektywna biografia Crowleya. "The Grat Beast" Johna Symondsa odnotowuje wszystkie najważniejsze fakty z jego życia, lecz jest wrogo nastawiona do jego idei, dajęc w efekcie bardzo niepełny obraz. "Magical Dilemma of Victor Neuburg" pióra Jeana Overtona Fullera zawiera pod tym względem więcej informacji. Najnowsze biografie również wnoszą swój wkład w przybliżenie tej postaci.
Crowley napisał wiele znaczących publikacji, zarówno omawiających rozmaite zagadnienia, jak i prezentujących oryginalne idee autora. Do najsłynniejszych dzieł zaliczyć można :

Magija w teorii i praktyce zwana inaczej Księgą czwartą. Jest to klasyczny podręcznik crowleyowskiej magii, prowadzący czytelnika od podstawowych technik jogi, poprzez rytuały Złotego Brzasku, aż po autorskie, gnostyczne rytuały, z których wiele nacechowanych było seksualnie. Nie jest to jednak książka dla początkujących, dlatego przed przystąpieniem do lektury, a zwłaszcza do nauki, należy zapoznać się z opracowaniami o Crowleyu, jego filozofii.

Księga Thotha jest księgą wprowadzającą w sekrety tarota o tej samej nazwie, łączącego tradysyjny tarot z filozofią thelemy.

777 i inne pisma kabalistyczne to podsumowanie systemu symboli Crowleya, zawierający również esej Mathersa na temat kabały.

Święta księga Thelemy to kompilacja najważniejszych prac Crowleya, zawierająca również Liber Al vel LEgis, napisana jako mistyczny poemat ujmujący sedno filozofii Crowleya. Podobno treść księgi została mu przekazana przez istotę zwaną Aiwass podczas jednego z najważniejszych mistycznych doświadczeń w jego życiu.

Thelema to greckie słowo oznaczające wolną wolę. Osoby wybierające tę magiczną ścieżkę za cel stawiają sobie zlikwidowanie wszelkich uwarunkowań, rozwijanie wolności duchowej i w efekcie odnalezienie swojego prawdziwego, niezanieczyszczonego wpływami z zewnątrz "ja". To co kusi w systemie Crowleya to nawoływanie do tworzenia własnego, indywidualnego życia, oraz podążania za głosem serca, a raczej za własną wolą. Każdy powinien sam znaleźć i zrozumieć swój system wartości. Częścią owego procesu jest rozwijanie samoświadomości, przy czym Crowley zalecał praktykowanie w tym celu magii, którą definiował jako naukę i sztukę wywoływania zmian w zgodzie z własną wolą. Historia magii była według niego historią ludzkości. Wiele elementów określanych obecnie jako kultura powstało dla celów rytualnych. Magia odegrała kluczową rolę w najważniejszych momentach naszej historii, na przykład w XVI w. kiedy powstała filozofia renesansu. W czasach obecnych wiele nowoczesnych prądów w sztuce powstało dzięki inspiracji magią i dla tych wszystkich powdów warto się nią zajmować.
Czegokolwiek jednak by niemówić, magia nie jest dziedziną znaną, czy uprawianą masowo. Magowie stanowią mniejszość każdej populacji i muszą uczyć się sami takich technik magicznych, jak trans, diwinacja, inwokacja czy twórcza wyobraźnia. Samotny mag czerpie większość swoich informacji z książek. Crowley przyczynił się wydatnie do zwiększenia listy tego typu publikacji - jest autorem około stu tytułów. Sama krytyka i analiza jego teorii jest jeszcze obszerniejsza. Wśród wielu tytułów, które wszyszły spod pióra Crowleya, kilka ma znaczenie kluczowe do zrozumienia jego filozofii.
Wspócześni zwolennicy thelemy bardziej cenią sobie duch Crowleya niż jego słowa. Dla niektórych jego twórczość literacka może być interesująca, jednak znacznie bardziej zrozumiałe są współczesne przeróbki jego prac, których oryginały były napisane zawiłym językiem i w sposób niezbyt poprawny politycznie. Poza tym na tle zawiłości oryginału, współczesne opracowania są jasne i uporządkowane i wyjaśniają rzeczy, które mogłyby umknąć podczas próby czytania pism Crowleya.
Na ideach Crowleya opiera się kilka znaczących dla okultyzmu ruchów i stowarzyszeń, które w skrócie można nazwać telemicznymi :

OTO - jest to zakon magiczny, oparty na wschodnich technikach erotyczno-gnostycznych, czasami związanych z hinduskim tantryzmem. Techniki te istniały na długo przed pojawieniem się Crowleya, jednak dla niego stanowiły ramy, na których zbudował swoje magiczne teorie. Po śmierci Crowleya i jego następcy Karla Germera, OTO rozpadł się na kilka równoległych nurtów. Dwa główne to Kalifat OTO, odłam bardziej tradycjonalistyczny, posługujący się rytuałami w stylu masońskim oraz OTO Tyfoniańskie pod skrzydłami słynnego angielskiego okultysty Kennetha Granta, którego książka "Aleister Crowley i ukryty bóg" zrewolucjonizowała rozumienie magii Crowleya. Ten odłam odrzucił stare ryty na rzecz indywidualnej praktyki magicznej prowadzącej do mistrzostwa.
Ponad to istnieją też grupy thelemiczne niezwiązane z OTO. Poza OTO istnieje jeszcze kilka stowarzyszeń magicznych nowej fali, opartych na thelemie, które starają się restrukturyzować społeczność okultystyczną na modłę różokrzyża, czyli bardziej odpowiadającą czasom współczesnym. Wykluczają one ścisłą hierarchię, autorytaryzm czy obskurantyzm. Ich celem jest stworzenie bractwa opartego na jedności.
Okultystyczne Stowarzyszenie Złotego Brzasku prowadzi kursy magii i okultyzmu dla zrzeszonych oraz stara się tworzyć sieć stosunkowo niezależnych grup oraz pojedyńczych osób.
Magia thelemy i IOT (Oświeceni Thanaterosa) to grupy włączające do swoich technik szamanizm i nową metafizykę, tantryzm i prezentujące ciekawe połączenie europejskiego okultyzmu z elementami magicznego hinduizmu

MAGIA WAMPIRYCZNA

Magia wampiryczna koncentruje się głównie na wampiryzmie psychicznym i energetycznym. Jej celem jest przede wszystkim wysysanie, a raczej absorbowanie energii innych osób, najczęściej wbrew ich woli lub bez ich wiedzy.
Dla maga praktyki wampiryczne są bardzo korzystne, ponieważ regeneruje on swoje siły witalne, a także energię magiczną szybciej on innych magów. Wielu ludzi jest nieświadomymi wampirami energetycznymi. Sama ich obecność w pobliżu powoduje u pozostałych osób uczucie silnego zmęczenia, znużenia, wyczerpania i "wyssania". Świadomy wampir psychiczny potrafi nie tylko odbierać energię innym, ale także magazynować ją w sobie.
Główną techniką używaną w magii wampirycznej jest wizualizacja, którą udoskonala się w miarę praktykowania. Są osoby obdarzone wrodzonym talentem w tym kierunku, inne muszą dużo ćwiczyć. Ważne jest nauczenie się selektywnego absorbowania energii, aby nie wchłaniać energii negatywnej, która osłabia wampira. Jeżeli wampiryczny mag nie nauczy się dokładnego kontrolowania swoich poczynań, może się to dla niego źle skończyć, kiedy znajdzie się w miejscu pełnym ludzi razem z ich zmartwieniami i chorobami.
Bardziej znanym aspektem wampiryzmu jest wampiryzm fizyczny, polegający na wysysaniu sił witalnych ofiary wraz z jej krwią. Obie te formy są szkodliwe dla ofiary. Wampiry często upatrują sobie ofiarę i korzystają z niej przez jakiś czas. Czasami dobierają się w pary i wymieniają krew między sobą w celach regeneracyjnych.
Czasami zdarza się, że wampir zniewala jakąś osobę, aby była dla niego sługą, albo tworzy sobie sługę bezcielesnego. Taki sługa może np na żądanie pana nękać jego wroga i przekazywać wyssaną energię swojemu panu, w zamian otrzymując "ochłapy ze stołu".
Innym aspektem magii wampirycznej jest wampiryzm seksualny. Wampiry seksualne opanowują techniki pozwalające na przyciąganie potencjalnych ofiar, aby karmić się ich siłami żywotnymi.


O każdej z opisanych magii możecie poczytać osobno, w linkach po prawej stronie, gdzie szerzej rozpisuję się na każdy temat.