wtorek, 8 września 2020

NEONAZIZM, NAZIZM I ANTYSEMITYZM W SATANIZMIE, EZOTERYCZNY NAZIZM / HITLERYZM


Jest kilka odłamów satanizmu, które popierają Hitlera, oraz nazizm. Między innymi Duchowy Satanizm Maxine Dietrich i Zakon Dziewięciu Kątów. Dlaczego?
Sataniści tradycyjni jak (O9A) i sataniści pokroju Maxine, uważają, że jedno z najważniejszych założeń, to niszczenie i wojna z religią judeochrześcijańską, a ona została stworzona przez Żydów, więc oprócz owej religii należy również według tych satanistów, wytępić Żydów. I tutaj wkracza Hitler, który był najbardziej znanym wrogiem Żydów, w dziejach ludzkości. Stąd upatrują się w nim kogoś więcej, w myśl zasady : "wróg mojego wroga, jest moim przyjacielem". Jednak i tacy sataniści i sam Hitler zapomnieli o kilku ważnych sprawach :

-Hitler był nawiedzonym fanatycznym wierzącym w Boga i Jezusa człowiekiem, dodatkowo prawdopodobnie również Żydem, ale stworzył swoją koncepcję Jezusa i twardo zaprzeczał jakoby Jezus tym Żydem był. Tutaj macie bardzo ciekawy artykuł na ten temat :

http://wiez.com.pl/2018/02/27/hitler-a-chrzescijanstwo/

-Hitler w "Mein Kampf" uważał Żydów za SATANISTÓW i heretyków i nienawidził ich z całego serca.

Sataniści stojący po stronie Hitlera, oczywiście uważają, że "Mein Kampf" zostało pozmieniane, tak żeby zrobić z Hitlera potwora. Nie dopuszczają do siebie faktów historycznych, ani niczego co logicznie udowadnia, że Hitler w istocie był potworem. Tak samo Adolf przeinaczał sobie "Biblię" na swoją modłę.
Maxine i inni Wysocy Kapłani, tego odłamu satanizmu, wmawiają każdemu, kto chce ich słuchać, że Obozy Śmierci nie istniały w takiej formie w jakiej je znamy, a na dowód tego kretyńskiego stwierdzenia, pokazują film propagandowy z Obozów Zagłady, który został stworzony dla ludu niemieckiego, aby okłamać Niemców, że Obozy Śmierci, to tak naprawdę wręcz kurort wypoczynkowy dla ludzi tam uwięzionych. Co więcej, jak się rozmawia z takimi nazistowskimi satanistami i pokazuje im się fakty, książki itp, które świadczą o ich głupocie, to odpowiadają w taki sam sposób, jak ksiądz postawiony pod ścianą, odnośnie absurdów religii katolickiej.
Nienawiść do Żydów ciągnie się za ludzkością, jak morze długie i szerokie, katolicyzm również zwalczał ich od lat, ale tutaj satanista nazista ręki Watykanowi już nie poda, w walce ze "wspólnym" wrogiem, bo dużo łatwiej, wykorzystywać luki w historii Hitlera i manipulować faktami tak, że Adolf rodzi się w ich chorych głowach jako największy okultysta i satanista naszych czasów. Próbuje się również przypisać Hitlerowi, że był za wolnością seksualną, tak jak satanizm, który np popiera homoseksualistów. Problem w tym, że do obozów naizstowskich trafiało się za homoseksualizm i oznaczało takich więzniów różowym trójkątem na pasiaku : "Różowy trójkąt – jeden z symboli oznakowania więźniów niemieckich obozów używany w III Rzeszy do oznaczenia w obozach koncentracyjnych mężczyzn, którzy zostali umieszczeni tam za orientację homoseksualną. Homoseksualne kobiety dla odmiany oznaczano w obozach koncentracyjnych czarnym trójkątem." -wikipedia.
Sataniści naziści nie różnią się kompletnie niczym od Kościoła, ponieważ w taki sam ochydny sposób próbują manipulować faktami, żeby wyszło na ich i żeby była usprawiedliwona ich chora fascynacja Hitlerem. Wielu z nich widocznie nie przeczytało "Mein Kampf", tak samo jak katolicy "Biblii".
Co więcej okazuje się, że prawdopodobnie, III Rzesza nie miała kompletnie nic wspólnego z okultyzmem, a sam Hitler był przeciwnikiem jakichkolwiek ezoterycznych stowarzyszeń. Teoretycznie największym zagrożeniem dla satanizmu jest judeochrześcijanizm i Żydzi, a według niektórych w Niebie, toczy się odwieczna wojna pomiędzy Szatanem a Bogiem (Jahwe), ponieważ Szatan sprzeciwił się Bogu i postanowił go zniszczyć, co jest kompletną bzdurą, jak i mówienie przez tych satanistów, że Lucyfer to Szatan. Nie dość, że nie przeczytali książki swojego idola Adolfa - "Mein Kampf", to "Biblii" również nie... Na siłę forsują nazimz i Adolfa Hitlera, tylko dlatego, że postanowił wybić wszystkich Żydów, twórców znienawidzonej przez satanistów, religii. Ale jak napisałam, nie ma tu żadnego wspólnego mianownika, ponieważ Hitler, sam był głęboko wierzącym człowiekiem. Jemu nie chodziło o religię, a o ludzi.

Na III Rzeszy wyrosły kretyńskie odłamy ezoteryzmu. Jednym z nich jest Ezoteryczny nazizm lub ezoteryczny hitleryzm to dowolna z wielu mistycznych interpretacji i adaptacji nazizmu w okresie po drugiej wojnie światowej. Po roku 1945, ezoteryczne interpretacje Trzeciej Rzeszy były dostosowane do nowych ruchów religijnych z białego nacjonalizmu i neo-nazizmu.

ZWOLENNICY :

1) Savitri Devi

Urodzony we Francji grecko-angielski pisarz Savitri Devi był pierwszym głównym powojennym przedstawicielem tego, co od tego czasu stało się znane jako ezoteryczny hitleryzm. Zgodnie z tą ideologią, po upadku III Rzeszy i samobójstwie Hitlera pod koniec wojny, sam Hitler mógł stać się Bogiem. Devi połączył aryjską ideologię Hitlera z ideologią pan-hinduskiej części indyjskiego ruchu niepodległościowego i działaczy, takich jak Subhas Chandra Bose. Dla niej swastyka była szczególnie ważnym symbolem, ponieważ czuła, że ​​symbolizuje aryjską jedność Hindusów i Niemców.
Savitri Devi interesował się przede wszystkim indyjskim systemem kastowym, który uważał za archetyp praw rasowych, mających na celu regulację segregacji różnych ras i utrzymanie czystej krwi Aryjczyków o jasnej karnacji. Przetrwanie jasnoskórej mniejszości Braminów wśród ogromnej populacji wielu różnych ras indyjskich po sześćdziesięciu stuleciach uważał za żywy hołd dla wartości aryjskiego systemu kastowego.
Savitri Devi włączył nazizm w szersze cykliczne ramy historii hinduizmu. Uważał Hitlera za dziewiątego Awatara Wisznu i nazwał go „podobną do Boga Indywidualnością naszych czasów; Człowiekiem przeciwko Czasowi; największym Europejczykiem wszechczasów”, mając idealną wizję powrotu swego aryjskiego ludu do wcześniejszych, doskonalszych czasów, a także posiadających praktyczne środki do walki z niszczycielskimi siłami „w czasie”. Widział jego klęskę - i przeszkodzenie jego wizji przed urzeczywistnieniem się - w wyniku tego, że był „zbyt wielkoduszny, zbyt ufny, zbyt dobry”, nie był wystarczająco bezlitosny, miał również w swoim „psychologicznym charakterze” dużo „słońca” [dobroczynności] i za mało „błyskawic”. [praktyczna bezwzględność] ", w przeciwieństwie do jego nadchodzącej inkarnacji:

„Kalki będzie działał z bezprecedensową bezwzględnością. W przeciwieństwie do Adolfa Hitlera, On nie oszczędzi ani jednego z wrogów Boskiej Sprawy: ani jednego z jej zagorzałych przeciwników, ale także ani jednego z letnich, oportunistów, ideologicznie heretyków, rasowych bękartów, niezdrowych, wahających się, zbyt ludzkich; ani jednego z tych, którzy na ciele, w charakterze lub umyśle noszą piętno upadłych wieków."

2) Robert Charroux

W przeciwieństwie do większości starożytnych pisarzy, Robert Charroux bardzo interesował się rasizmem. Według Charroux, Hyperborea znajdowała się pomiędzy Islandią a Grenlandią i była domem nordyckiej rasy białej o blond włosach i niebieskich oczach. Charroux twierdził, że ta rasa miała pozaziemskie pochodzenie i pierwotnie pochodziła z zimnej planety położonej daleko od Słońca. Charroux twierdził również, że biała rasa Hyperborejczyków i ich przodków, Celtów, zdominowała cały świat w starożytności. Niektóre z tych twierdzeń Charroux wpłynęły na wierzenia ezoterycznego nazizmu, takie jak prace Miguela Serrano.

3) Miguel Serrano

Następną ważną postacią w ezoterycznym hitleryzmie jest Miguel Serrano, były chilijski dyplomata. Autor wielu książek, w tym The Golden Ribbon: Esoteric Hitlerism (1978) i Adolf Hitler, the Last Avatar (1984), Serrano jest jednym z wielu nazistowskich ezoteryków, którzy uważają „aryjską krew” za pierwotnie pozaziemską:

Serrano znajduje mitologiczne dowody na pozaziemskie pochodzenie człowieka w Nephilim [upadłych aniołach] z Księgi Rodzaju ... Serrano sugeruje, że nagłe pojawienie się Człowieka z Cro-Magnon z jego wysokimi osiągnięciami artystycznymi i kulturalnymi w prehistorycznej Europie rejestruje przejście jedna taka rasa zstępująca divya obok bezdennej niższości człowieka neandertalskiego, obrzydliwości i jawnego stworzenia demiurga ... Ze wszystkich ras na ziemi tylko Aryjczycy zachowują pamięć o swoich boskich przodkach w ich szlachetnej krwi, która wciąż jest zmieszana ze światłem Czarnego Słońca. Wszystkie inne rasy są potomstwem bestii-ludzi demiurga.

Serrano popiera tę ideę z różnych mitów, które przypisują boskie pochodzenie ludom „aryjskim”, a nawet z azteckiego mitu Quetzalcoatla pochodzącego z Wenus. Przytacza również hipotezę Bala Gangadhara Tilaka o arktycznej ojczyźnie Indo-Aryjczyków, jako autorytet do zidentyfikowania ziemskiego centrum migracji aryjskich z „zaginionym” kontynentem arktycznym Hyperborei. Tak więc, pozaziemscy bogowie Serrano są również identyfikowani jako hiperborejczycy.

Próbując podnieść duchowy rozwój ras ziemskich, diwie hiperborejskie (sanskryckie określenie bogów) doznały tragicznej porażki. Rozszerzając historię z Księgi Enocha, Serrano lamentuje, że grupa renegatów wśród bogów popełniła krzyżówkę z rasami ziemskimi, rozcieńczając w ten sposób niosącą światło krew ich dobroczyńców i zmniejszając poziom boskiej świadomości na planecie.

Pojęcie Hyperborei ma dla Serrano jednocześnie znaczenie rasowe i mistyczne. Wierzy, że Hitler przebywał w Szambali, podziemnym ośrodku na Antarktydzie (dawniej na biegunie północnym i Tybecie), gdzie był w kontakcie z bogami hiperborejskimi i skąd pewnego dnia wyłoni się z flotą UFO, aby poprowadzić siły światła ( Hyperborejczycy, czasami kojarzeni z Vrilem) nad siłami ciemności (nieuchronnie włączając w to, w przypadku Serrano, Żydów, którzy podążają za Jehową) w ostatniej bitwie i tym samym inaugurując Czwartą Rzeszę.

Serrano nie zidentyfikował jednak Czarnego Słońca z powyższym ornamentem w Wewelsburgu.
Serrano postępuje zgodnie z gnostycką tradycją katarów, identyfikując złego demiurga jako Jehowę, Boga Starego Testamentu. Jako średniowieczni dualiści, ci XI-wieczni heretycy odrzucili Jehowę jako fałszywego boga i zwykłego rzemieślnika przeciwstawiającego się prawdziwemu Bogu daleko poza naszą ziemską rzeczywistością. Ta doktryna gnostycka wyraźnie miała niebezpieczne implikacje dla Żydów. Ponieważ Jehowa był plemiennym bóstwem Żydów, wynikało z tego, że byli oni czcicielami diabła. Rzucając Żydów w rolę dzieci Szatana, herezja katarów może podnieść antysemityzm do rangi doktryny teologicznej wspieranej przez rozległą kosmologię. Jeśli hiperborejscy Aryjczycy są archetypem i krwawymi potomkami divii Serrano z Czarnego Słońca, to archetyp Pana Ciemności potrzebował przeciwrasy. Demiurg szukał i znalazł najbardziej odpowiedniego agenta dla swojego archetypu w Żydach.

Jak podkreślają religijni uczeni Frederick C. Grant i Hyam Maccoby, w opinii dualistycznych gnostyków „Żydów uważano za wyjątkowy lud Demiurga i mających szczególną historyczną rolę utrudniania odkupieńczego dzieła wysłanników Boga Wysokiego”. W ten sposób Serrano uważał Hitlera za jednego z największych wysłanników tego Wysokiego Boga, odrzuconego i ukrzyżowanego przez tyranię judaizowanej motłochu, jak poprzedni rewolucyjni zwiastunie światła. Serrano zajmował szczególne miejsce w swojej ideologii dla SS, którzy, dążąc do odtworzenia starożytnej rasy aryjskich bogów, uważał, że są ponad moralnością i dlatego są usprawiedliwieni, na podstawie przykładu antyhumanitarnej „oderwanej przemocy”, której nauczał w tradycji aryjsko-hinduskiej.

4) David Myatt

W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku David Myatt opracował interpretację lub wersję rewizjonistyczną narodowego socjalizmu, która choć oparta na trzech zasadach Savitri Devi: „powyżej”, „przeciw” i „w czasie” jednostki nie obejmowała albo starożytna mitologia, albo istoty pozaziemskie.
Zamiast tego Myatt, opisywany jako „najczęściej kojarzony z okultystycznym skrzydłem ruchu narodowego socjalizmu, skupił się - w broszurach takich jak The Meaning of National Socialism, The Enlightenment of National Socialism i jego Religia Narodowy Socjalizm na temat tego, co nazwał „numinicznymi” aspektami narodowego socjalizmu, z Jeffreyem Kaplanem piszącym, że Myatt opisał narodowy socjalizm jako „jednoznacznie religię, podczas gdy Adolf Hitler jest bezwstydnie traktowany jako zbawiciel ludzkości”.

5) Collective Aryan unconscious

W książce Black Sun Nicholas Goodrick-Clarke opisuje, jak Carl Gustav Jung opisał „Hitlera jako opętanego przez archetyp zbiorowej aryjskiej nieświadomości i nie mógł powstrzymać się od wykonywania poleceń wewnętrznego głosu”. W serii wywiadów przeprowadzonych w latach 1936-1939 Jung scharakteryzował Hitlera jako archetyp, często przejawiający się przy całkowitym wykluczeniu własnej osobowości. „Hitler jest naczyniem duchowym, półbóstwem; jeszcze lepiej, mitem. Benito Mussolini to człowiek”… mesjasz Niemiec, który uczy cnoty miecza ”. Głos, który słyszy, jest głosem kolektywu nieświadomy swojej rasy ”.

Sugestia Junga, że ​​Hitler uosabiał kolektywną aryjską nieświadomość, głęboko zainteresowała i wpłynęła na Miguela Serrano, który później doszedł do wniosku, że Jung jedynie psychologizował starożytną, świętą tajemnicę archetypowego opętania przez bogów, niezależne moce metafizyczne, które rządzą ich rasami i czasami opętują ich członków.

TEORIE SPISKOWE I PSEUDONAUKA

Pisma Miguela Serrano, Savitri Devi i innych zwolenników ezoterycznego nazizmu dały początek wielu późniejszym pracom łączącym wierzenia aryjskiej rasy panów i nazistowskich scenariuszy ucieczki z trwałymi teoriami spiskowymi na temat cywilizacji pustej ziemi i mrocznych nowych porządków świata. Od 1945 r. Neo-nazistowscy pisarze również zaproponowali Szambalę i gwiazdę Aldebaran jako oryginalną ojczyznę Aryjczyków. Książka Arktos: The Polar Myth in Science, Symbolism, and Nazi Survival, autorstwa Joscelyn Godwin, uczonej z Hypnerotomachia Poliphili, omawia pseudonaukowe teorie na temat przetrwania elementów nazistowskich na Antarktydzie. Arktos jest znany ze swojego naukowego podejścia i badania wielu źródeł, które są obecnie niedostępne gdzie indziej w tłumaczeniach na język angielski. Godwin i inni autorzy, tacy jak Nicholas Goodrick-Clarke, omówili powiązania między ezoterycznym nazizmem i energią Vril, ukrytą cywilizacją Szambali i Agartha oraz podziemnymi bazami UFO, a także rzekomym przetrwaniem Hitlera i SS w podziemnych oazach Antarktydy w Nowej Szwabii lub w sojuszu z Hiperborejczykami z podziemnego świata.

ZWIĄZEK Z NEOPOGAŃSTWEM

Organizacje takie jak Armanen-Orden reprezentują znaczący rozwój neo-pogańskiej ezoteryki i ariosofii po II wojnie światowej, ale nie wszystkie stanowią formy nazistowskiej ezoteryki. Niektóre północnoeuropejskie grupy neopogańskie, takie jak Theods, Ásatrúarfélagið i Viðartrúar, wyraźnie stwierdziły, że neonazizm nie jest powszechny wśród ich członków. Z drugiej strony istnieją organizacje neopogańskie ściśle powiązane z neonazizmem, takie jak Artgemeinschaft lub Front Pogański, a przyciąganie wielu neonazistów do pogaństwa germańskiego pozostaje problemem, szczególnie w Niemczech.

MUZYKA

Istnieje współczesna luźna sieć małych grup muzycznych, które łączą neofaszyzm i satanizm. Grupy te można znaleźć w Wielkiej Brytanii, Francji i Nowej Zelandii pod nazwami takimi jak „Czarny Zakon” lub „Piekielny Sojusz” i czerpią inspirację z ezoterycznego hitleryzmu Miguela Serrano. Grupy te opowiadają się za antynowoczesnym neotrybalizmem i „tradycjonalizmem”, które można znaleźć w „pogańskich” mistycznych ideałach Nouvelle Droite Alaina de Benoista, zainspirowanych przez Juliusa Evolę.

Motywy ezoteryczne, w tym odniesienia do artefaktów, takich jak Święta Lanca, są również często nawiązywane w muzyce neonazistowskiej (np. Rock Against Communism), a przede wszystkim w National Socialist black metal. -ANG WIKIPEDIA