GODNIE ZE SWOJĄ TEOLOGIĄ poganie zwykle nie używają
katechizmów i nie obchodzą głównych uroczystości liturgicznych. Oznacza
to, że nie ma oficjalnych inwokacji i modlitw. Zamiast tego są domowe
inwokacje oparte na epickich poematach, pieśniach Homera, a także
podstawowej koncepcji próśb. Wszystko, co się z tym wiąże, to proste
inwokacje i modlitwy; możesz dołączyć je do pisanych przez siebie rytuałów,
stworzyć do nich rytuały lub wykorzystywać je przy tworzeniu własnych
inwokacji.
Podczas układania inwokacji lub modlitwy ważne jest, aby zwracać
uwagę na szczegóły dotyczące danego bóstwa. Załóżmy, że chcesz
wypowiedzieć inwokację do Ateny, która jest patronką wielu spraw. Szukasz
w niej erudytki, ikony feminizmu, wojowniczki czy nauczycielki pokory? Ze
wszystkim naraz możesz sobie nie poradzić. Poświęć zatem trochę czasu na
poczytanie o danym bóstwie i na poznanie go, zanim zaczniesz odmawiać do
niego inwokacje lub składać prośby. Jedni bogowie nie będą chcieli spełnić
twoich próśb, a jeszcze innych nie będą interesowały ani rytuały, ani ty sama.
Często jest to kwestia rezonansu. Kierowanie się wyobrażeniami może
doprowadzić do właściwej osoby w związku z pożądaną pracą oraz natchnąć
do odpowiedniego sposobu podziękowania/odesłania energii za tę pomoc.
Zwłaszcza w przypadku osób rozpoczynających rytualne praktyki, w których
bogowie odpowiadają na wezwania, może upłynąć trochę czasu, zanim
usłyszą one owych bogów i zapracują na swój wewnętrzny instynkt.
Poszukiwania mogą zabrać cię tam, gdzie nie sięga intuicja.
Przed rozpoczęciem całej rytualnej inwokacji do bóstwa odmów modlitwę
i pomedytuj, aby przedstawić się tej istocie. W tym celu możesz zastosować
niektóre z zawartych w niniejszej książce inwokacji. Nakreśl krąg, odmów
inwokację, a następnie wypowiedz na głos prośbę o nawiązanie łączności,
aby móc poznać się z bóstwem. Dołącz do tego złożenie ofiary, czy to
w postaci rytuału libacji, czy też palenia kadzidła lub świecy. Niezależnie od
tego, czy ofiara jest skuteczna, czy naładowuje energetycznie, zazwyczaj stanowi stosowny ceremoniał.
W obecnych czasach, kiedy popkultura często w zabawny sposób
przedstawia charakter i cechy bóstw, dobrze jest zajrzeć do źródeł, które
ukształtowały ich współczesne postacie. Chociaż Herkules i Xena mogą
wydawać się wspaniali, najpierw postaraj się zajrzeć do materiału
źródłowego. Zobacz, co o swoich bogach pisali starożytni Grecy, jak
celtyckich bogów opisywały ludowe opowieści Mabinogion, zajrzyj do
Bhagavad Gita opisującej bóstwa hinduskiego panteonu i tak dalej. Podczas
czytania i rozważań na temat tych bóstw pamiętaj, że ich znaczenie kulturowe
ma swoje korzenie w kraju, z którego pochodzą, więc niektóre mogą
postrzegać rzeczy w sposób znacznie odmienny, niż jest tobie znany. Nawet
jeśli koncepcja bogów i ich postaci jest ściśle metaforyczna, to i tak dobrze
jest zastanowić się nad tym, chociażby tylko po to, aby oszacować, w jakiej
mierze takie inwokacje mogą wpłynąć na twoje podświadome wzorce.
Jeśli przed inwokacją bóstwa potrzebujesz więcej informacji, możesz
zajrzeć do internetu, gdzie znajdziesz materiały źródłowe.
ISZTAR I TAMMUZ: Isztar i Tammuz są dobrze znani w kulturze
Zachodu, znajdują się wśród pogańskich bóstw wzmiankowanych w Starym
Testamencie. W szczególności znany jest jeden z sezonowych rytuałów
związanych z bogiem Tammuz, w którym kobiety płaczą na polu nad ziemią
w symbolicznym akcie żałoby po jego śmierci. Mimo to wiemy niewiele
o rytuałach związanych z tymi bóstwami. Jeśli zatem zdecydujesz się je
wywołać, nie spiesz się – wymagają one rytuału wprowadzenia bardziej niż
jakiekolwiek inne bóstwa wspomniane w niniejszej książce.
INWOKACJA DO ISZTAR
Królowo niebios, spoglądamy w stronę orła,
aby skierować do ciebie nasze przesłanie miłości.
Wielka matko, kapłanko nieba, bądź dla nas łagodna;
ześlij deszcz na nasze pola jak wtedy, gdy opłakiwałaś Tammuza.
Ukołysz nas, chociaż kierujemy się w stronę nieba,
to nie spieszno nam do ziemi, ale zrób to delikatnie,
kiedy nadejdą nasze „martwe” czasy.
INWOKACJA DO TAMMUZA
W chwilach wypełnionych łzami sadzimy nasiona,
jako że ty, Tammuzie, położyłeś się pod ziemią, by je przyjąć.
Oto radość, że będziemy mogli je zasiać,
ta radość, która wyrasta z głębi, której sięga,
skrywana wciąż jeszcze na dnie, by wnet podnieść się,
sięgnąć ku światłu.
Rośniemy, wzrastamy, twój powrót poczyni
koniec wszystkich ciemnych nocy, każdego chłodu w duszy.
Bądź pasterzem naszym, twojego ludu, dbaj o nas,
tak byśmy mogli zadbać o twe ciało, które upadło na tę ziemię.
INWOKACJA DO DEMETER
Demeter to wielka bogini matka i opiekunka Misteriów Eleuzyjskich. Mabon
stanowi istotny okres dla niej, Persefony i Plutona. Chociaż wiele ludowych
przekazów dotyczących bogini zbóż skupia się na jej wpływie na rolnictwo,
uczą one także o empatii i współczuciu.
Matko ziarna, matko wszystkiego, co rośnie,
zwracamy się do ciebie, ofiarujemy nasze ręce,
oddajemy nasz błogostan za twój błogostan,
naszą miłość za twoją miłość,
naszą stratę za twoją stratę.
Otwieramy się na twe Misteria,
zestrajamy, słuchamy, obserwujemy.
Będziemy radować się z tobą, jako że ty się radujesz.
Błogosławione są twoje Misteria.
Błogosławione są twoje Łaski.
Błogosławiona jesteś ty, Matko Pszenicy,
Matko Zbóż, która zmienia pory roku
przez słońce, ogień, wiatr i deszcz.
Czekamy z tobą na powrót Persefony.
Oddajemy hołd twoim lekcjom podczas pracy na ziemi.
INWOKACJA DO KORY
Słodkie dziewczę na skraju ziemi, nie lękaj się.
Masz w sobie siłę wszystkich kobiet.
Masz w sobie moc swoich miłości, by wytrwać!
Kiedy zstępujesz do piekieł, nasze serca zstępują z tobą.
Ze wszystkich naszych ludzkich pragnień
to ty jesteś tą, do której podążamy –
do twoich myśli ogrzewających nas w ciemne noce.
Pomagasz nam pamiętać o misteriach wiosny,
świetle, które ogrzewa ziemię, łasce cudu,
kiedy obserwujemy wspaniałości tego świata,
nawet jeśli tęsknota za tobą jest słodko-gorzka.
Oczekujemy z niecierpliwością na spoczynek w ciemności.
Kiedy jesteś pod ziemią, możemy odpocząć.
Pozdrawiamy cię na skraju ziemi, kiedy śnieg spływa w glebę,
by usłyszeć twoje rady; by ujrzeć w tobie kobietę.
INWOKACJA DO PERSEFONY
Królowo świata umarłych, pozdrawiamy cię
libacjami, owocami, miodem, pachnidłami.
Przemów, byśmy mogli usłyszeć głosy naszych przodków,
kiedy ziemia staje się sucha i ciemna.
Żółte ścieżki znaczą twoje ślady odejścia.
Oddajemy ci teraz to, cośmy pochowali;
składamy ból, miłość przechowywane w naszych piersiach
tobie, o królowo umarłych.
Niech nasze serca będą jasne, kiedy cię spotkamy.
INWOKACJA DO PLUTONA
Królu Hadesu, chroniący to, co leży pod ziemią,
wołamy do ciebie, który otrzymuje to, co sadzimy w ziemi.
Osądź nas łaskawie, bądź miłosierny, kiedy staniemy przed tobą,
zbierając w końcu plony tego wszystkiego, cośmy zasiali.
Składamy przed tobą te stare bolączki, by odpocząć.
Weź je ze sobą, królu,
i wyślij je tam, gdzie ich miejsce.
INWOKACJA DO PLUTONA
I PERSEFONY
Niech będą pozdrowieni król i królowa,
władcy umarłych, głosy umarłych!
Przyjmijcie nasze przesłanie miłości,
jako że wszystko wokół nas
starzeje się, leży nieruchomo,
oddaje się pod waszą opiekę.
Wysyłamy na ziemię to, co w spoczynku może urosnąć,
to, co możecie przez chwilę zatrzymać w Krainie Umarłych.
Bądźcie miłosierni, królu i królowo –
zabierzcie tylko to, co musi być zabrane,
byśmy mogli żyć tutaj przez kolejny sezon.
INWOKACJA DO MABON
Celtycki Mabinogion odwołuje się do Mabon jako syna wykradzionego
„spomiędzy jego matki i murów”. Aidan Kelly uważa, że zniknięcie Mabona
jest porównywalne do porwania Persefony, a Modron była boskim
uosobieniem ziemi, po której stąpali Celtowie – w ten sposób Mabon był
dosłownie synem ziemi i częścią cyklicznych misteriów.
Bądź pozdrowiony Mabonie, synu Modron,
wysławiany więźniu!
Ujawnij to, co ukryte,
poprowadź nas przez ścieżkę
do tego, co ukryte,
do wspomnień dawno zapomnianych.
Pokaż nam, co kryje się poza murami zamku.
Wyślij kosa, by dla nas zaśpiewał,
wyślij nam jelenia, by doścignąć,
wyślij nam sowę, by usłyszeć,
wyślij nam orła, by zobaczyć,
wyślij nam łososia, by powiedział,
jak uwolnić to, co ukryte.
INWOKACJA DO MODRON
Wielka Matko, bogini ziemi,
widzimy twój żal i oddajemy mu cześć.
Widzimy twą miłość i ją hołubimy.
W ciszy pozwól nam posłuchać ziemi,
byśmy mogli usłyszeć twój głos,
mowę między oceanem a wiatrami.
INWOKACJA DO DIONIZOSA
Starożytni Grecy czcili Dionizosa jako mistrza tajemnic winorośli, podobnie
jak Demeter jako sprawującą kontrolę nad tajemnicami ziarna. W starożytnej
Grecji kult Dionizosa wiązał się z ekstazą i winem.
Chwała królowi winorośli!
Synu Semele, to ekstaza, którą zapewniasz,
uwalnia nas od smutku życia.
Z tych winogron spływa balsam na smutki,
dzięki czemu wróciwszy do realnego świata,
pamięć o takiej radości sprawia,
że nasze straty nie wydają się tak okropne;
nasz ból nie tak wielki.
Jesteś tym, który podnosi na duchu ubogich,
który uwzniośla kobiety, który uwalnia niewolników,
jak i tych zniewolonych.
Bogu podwójnych wrót,
dwukrotnie zrodzony z kobiety i mężczyzny,
opróżniamy nasze kielichy dla ciebie,
uderzamy stopami o ziemię dla ciebie!
Tym winem, tym trunkiem, upajamy się tobą.
Tańczymy aż do ekstazy w świetle słońca.
Tańczymy ponownie, kiedy deszcz leje się na ziemię,
kiedy ty wlewasz się w winorośl,
kiedy ty wlewasz swe jestestwo w nas –
jesteśmy pełni ciebie, tak jak i ty pełny nas.
INWOKACJA DO BACHUSA
Niektórzy imion Bachus i Dionizos używają wymiennie. Rzymianie dobrze
się spisali, ustanawiając synkretyzm religijny, który tylko trochę utrudniał
wciągnięcie innych kultur do ich imperium. Jednakże pewne różnice
występują. Na poziomie intuicyjnym da się odróżnić Bachusa od Dionizosa,
choć jeden mógłby postrzegać drugiego jako rodzaj swojego cienia.
Jeśli odmawiasz inwokacje i modlitwy, warto, abyś oddzieliła modlitwę
do Bachusa od tej do Dionizosa.
Tłumaczenia hymnów do Bachusa można znaleźć w internecie. Oto XXIwieczna
wersja oryginalnej pieśni:
Chwała tobie, Bachusie, głosie błyskawic,
rogaty bogu ziemi i uprawy, byku z niebios!
Ten, który budzi namiętność, karmi się nią,
uczy jej, uwalnia ją.
Chwała tobie, nieśmiertelny królu,
usłysz nasze błagania, które wznosimy,
by świętować, by wyśpiewywać na twoją chwałę,
ponieważ to, co uprawiamy,
może rozbudzić pasje i radość
w nadchodzących sezonach.
INWOKACJA DO APOLLO
Poganie często postrzegają sabaty jako święta słoneczne, a podczas esbatów
celebrują księżycowe cykle. Mabon jako równonoc jest szczególnie
słoneczny, dlatego niektórzy poganie decydują się oddawać cześć bogom
słońca właśnie w tym czasie. Starożytni byli w pełni świadomi, że słońce jest
niezbędne wszystkim płodom rolnym do zdrowego wzrostu. Rośliny nie
dostaną tego, czego potrzebują do życia, bez wystarczającej ilości słońca.
Z kolei jeśli będzie go za dużo, zwiędną i umrą. W związku z tym kult Apollo
zyskał odrębne znaczenie w czasie celebracji zbiorów.
Chwała ci, Apollo!
Pozdrawiamy cię, kiedy ciągniesz swój rydwan po niebie.
Wysyłamy nasze pocałunki, oddajemy ci cześć i chwałę!
Czujemy, jak nas schładzasz, gdyż być tak musi
od czasu do czasu między kochankami.
Przybądź, wiosno, my także jesteśmy ciebie spragnieni –
by poczuć twój dotyk na skórze, by zobaczyć, co sama
możesz wznieść z ziemi.
Bywaj zdrów, Apollo, aż do jesieni.
Uwielbiamy przebłyski pochodzące
z twojego lśniącego oblicza zza szarzejącego nieba.
INWOKACJE DO BOGINI I BOGA
Wielu pogan akceptuje ideę poszczególnych bogów i bogiń lub jednego
Boga/jednej Bogini o wielu twarzach. Niektórzy wolą modlić się lub
odmawiać inwokację do tego, co postrzegają jako jedną całość – do
Boga/Bogini, lub przynajmniej zwracać się do Boga i Bogini (lub Pana i Pani)
jako odrębnych istot.
INWOKACJA DO BOGINI
Błogosławiona Bogini, matko wszystkiego, co istnieje,
prosimy, byś pobłogosławiła nasze zbiory,
oraz wszystko, co wykiełkuje z nasion wysianych w tym roku.
Twa obfitość jest nieskończona; twa obecność wieczna.
Prosimy na twoją łaskę, daj nam siłę, by oddać tobie to,
co ty dałaś nam.
INWOKACJA DO BOGA
Błogosławiony małżonku, pozdrawiamy cię łzami i uwielbieniem.
To twoja dobroć pozwala nam żyć;
twoja ofiara, która przypomina nam, by dbać o innych –
by rozciągnąć tę troskę poza własne plemiona.
Ty, który umarłeś za nas, prowadź nas, żyj dla nas.
Przyjmujemy twe nauki, przyjmujemy twą troskę
i splatamy z tobą nasze życie
dla dobra wszystkich,
tak jak ty zrobiłeś to dla dobra nas wszystkich.
INWOKACJA DO PANA I PANI
Panie i Pani,
nawet wy, najświętsza ze wszystkich par,
musicie pozwolić śmierci was wykraść.
Widzimy to, wiemy o tym.
Panie, życzymy ci szczęśliwej podróży.
Pani, życzymy ci bezpiecznego powrotu.
INWOKACJA DO CIEMNEJ NOCY DUSZY
Hiszpański mistyk św. Jan od Krzyża około roku 1579 stworzył poemat
„Ciemna noc duszy”, aby opisać, jak dusza opuszcza ciało i osiąga
zjednoczenie z Bogiem. Tytuł poematu jest obecnie używany przez mistyków
wielu religii (i przez niektórych terapeutów), by opisać ludzi
doświadczających w życiu tak ogromnych trudności, że zarówno osoby
religijne, jak i te niereligijne – tracą wiarę lub przechodzą duchowy kryzys.
Pomimo że twórca poematu postrzegał tę ostateczną ciemną noc jako śmierć,
niektóre religie pogańskie wierzą, że ludzie mogą doświadczyć śmierci nie
tylko w sensie fizycznym, ale także metaforycznym.
Pogrążeni w duchowym kryzysie mogą mieć szczególne trudności
podczas święta Mabon. Skupia się ono bowiem na temacie wdzięczności
i ofiary z naciskiem na więzy miłości i wspólnoty. Dla osoby przechodzącej
podobny kryzys tematy te mogą wydawać się uciążliwe.
Złożoności danej sytuacji nie da się wyrazić żadną modlitwą. W czasie
kryzysu bywa i tak, że nie jest ona w stanie oddziaływać. Jednak wewnętrzne
napięcie można zmniejszyć dzięki uczciwej postawie – wyrażonej chociażby
w formie szczerej modlitwy. Oto proponowana modlitwa (pomocne może
okazać się wypowiedzenie jej na głos):
Boże/Bogini, chcę być wdzięczna.
Chciałam być wdzięczna.
Mogę nawet zrozumieć, jak twoja ofiara doprowadziła nas tutaj.
Choć bardzo tego chcę, nie jestem w stanie poczuć tego teraz.
Widzę radość, ale moje serce jest niewzruszone –
Już nawet nie pamiętam czasu, kiedy było inaczej.
Teraz odczuwam ból.
Uśmierza zmysły, osłabia więzy.
Nawet cię nie dostrzegam przez wszystkie moje rany.
Czuję się opuszczona, zignorowana, zraniona
przez ciebie i wszystko, co mnie otacza.
Nie jestem pewna, czy to, co posiałam,
zostanie w ogóle nagrodzone.
Czy powrócisz do mnie?
Czy kiedykolwiek byłeś/aś tu dla mnie?
Czy jest coś, co musisz mi wybaczyć?
Potrzebuję twojej miłości, Boże/Bogini.
Potrzebuję twojego współczucia.
W tej chwili wypowiem moją prawdę:
Wątpię. Nie ufam. Cierpię.
PODZIĘKOWANIE
Ostatecznie w Mabon chodzi o wdzięczność. Istnieje wiele sposobów jej
wyrażania i naprawdę jest ona częścią codziennego życia poganina. Mabon
jest ostatecznym świętem dziękczynnym, zanim ponownie przeniesiemy się
w głębsze tajemnice życia – choć czasem nawet samo uczucie wdzięczności
może stanowić tajemnicę.
MODLITWA DZIĘKCZYNNA
Boże i Bogini, wy, którzy odwracacie bieg wydarzeń,
którzy zmieniacie energie przy nachyleniu ziemi,
dziękujemy za waszą życzliwość i szczodrość.
Sprawcie, byśmy o was pamiętali i o sobie samych
w nadchodzącym okresie zimowym:
nie tylko jedzenie i woda utrzymują nas przy życiu,
ale szczere połączenie serc,
które przeprowadza nas przez zimę.
Prosimy was o pobłogosławienie tego posiłku,
byśmy mogli dzierżyć jak najlepsze błogosławieństwa
i więzy między sobą w nadchodzącym roku.
Bądźcie błogosławieni!
MODLITWA DZIĘKCZYNNA ZA PLONY
O Panie i Pani, podziękowaniami i głoszeniem chwały,
libacją i kadzidłem, świętujemy dary,
które ciążą na naszym stole.
Dary każdego z nas, które przechodzą z nami z roku na rok,
z jednej pory roku na drugą,
z dnia na dzień,
a nawet z jednej chwili do następnej.
Jesteśmy tu po to,
by uczyć się nawzajem i słuchać was.
Pozwólcie nam celebrować,
pozwólcie nam posłuchać,
pozwólcie dzielić naszą radość z wami i między sobą.
Modlitwy i inwokacje działają najskuteczniej wtedy, gdy poparte są
wiedzą na temat tego, do kogo się zwracasz, i pochodzą z głębi serca. Mabon
jest świętem dziękczynienia – ale nic nie szkodzi, jeśli w tym czasie nie
czujesz się niezmiernie wdzięczna. W niektórych latach zbiory są
rzeczywiście słabe. Według Jamesa Fraziera starożytni poganie mieli zwyczaj
grzebania posągów boga do góry nogami oraz przeprowadzania innych
rytuałów znieważania, kiedy zbiory były słabe. Nowocześni poganie tak nie
postępują – po części dlatego, że większość z nas żyje w miejscu, gdzie słabe
zbiory mają postać niskich zarobków i wysokich czynszów, ale także
ponieważ wielu pogan wierzy, że nawet symboliczna agresja przynosi więcej
szkody niż pożytku. W duchowym połączeniu w trudnych czasach nie chodzi
o nagrodę, tylko o rozmowę, nawet jeśli nie jesteś do końca pewna, czy nie
jest ona jednostronna. Czasami sam akt modlitwy jest wystarczająco
uspokajający. Jeśli możesz, składaj ofiary, módl się i poszukaj wdzięczności
w tym, że bez względu na wszystko pory roku i tak przemijają.